20-letnia
mieszkającą ze swoim chłopakiem w amerykańskiej miejscowości Fort Worth trafiła na policję - poszło o wyjątkowo niebezpieczną kłótnię . Wszystko zaczęło się od niepozmywanych naczyń. Jak podała policja, kobieta była "zdenerwowana" brudnymi naczyniami. Domyślamy się, że tego dnia była kolej jej chłopaka przy zlewie. Para zamieszkała razem 4 miesiące temu.
Młoda kobieta zażądała, aby jej chłopak opuścił mieszkanie . Kiedy ten odmówił, rozpoczęła się bójka . W ruch poszły ramki od zdjęć, zęby i... wielki, 60-centymetrowy miecz . Żałujemy, że w policyjnym oświadczeniu nie jest wyjaśniony wątek tej broni - dlaczego ze wszystkich przedmiotów spotykanych w domach, ta para miała akurat miecz? Na szczęście ostrze chybiło - mężczyzna został jedynie podrapany przez rozbite szkło z ramki.
Zaatakowanemu chłopakowi udało się wezwać policję, która aresztowała wściekłą kobietę.
Bojowa Amerykanka została wypuszczona z aresztu po zapłaceniu 10 tys. dolarów kaucji. Polecamy jej zakup zmywarki.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Po 40 lat małżeństwa zorientowali się, że ich ślub był niewazny