Lew w okolicach Krakowa? Policja szuka tajemniczego czworonoga

Policjanci i straż łowiecka poszukują w lesie w okolicach miejscowości Jeziorzany koło Krakowa zwierzęcia, które przypomina lwa. Drapieżnika sfilmował w zaroślach jeden z mieszkańców wioski. Sytuacja wcale nie jest śmieszna!  

Policyjni eksperci, którzy obejrzeli film ocenili, że mógł to być młody lew lub inne zwierzę z rodziny kotowatych. Pierwsze przeszukanie lasu, gdzie je widziano, nie przyniosło skutku. W dalszym ciągu monitorowane są lasy w gminie Liszki, a policja próbuje ustalić skąd mogło pochodzić zwierzę. Oto zdjęcie zrobione tajemniczemu zwierzakowi:

Coś grasuje pod Krakowem... | wideo

Do informacji o pojawieniu się lwa w zaroślach z dużą rezerwą podchodzi zastępca dyrektora ds. hodowlanych krakowskiego zoo Teresa Grega. Przyznaje, że widziała film , na którym uwieczniono czworonoga, ale na jego podstawie da się tylko powiedzieć, iż jest to zwierzę posiadające ''cztery łapy, ogon i głowę'' .

- Film jest niewyraźny, robiony z dużej odległości. Nic z niego nie wynika - powiedziała PAP dyrektor. Podkreśliła, że z krakowskiego ogrodu zoologicznego nie uciekł żaden drapieżnik. Mimo wszystko, jesteśmy zaniepokojeni.

Więcej o: