- Koszty akcji nie są do końca zsumowane, lecz już mogę powiedzieć, że to będzie kilkadziesiąt tysięcy złotych, około 50 - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania zostały zakończone w czwartek ale - jak poinformował Nowak - na terenie gdzie ma znajdować się "lew-widmo" działają trzy 2-osobowe patrole, które zostaną na miejscu przez najbliższe kilka dni.
Wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli czworonoga, przypominamy: