Monika Olejnik we wczorajszej "Kropce nad I" w TVN 24 zaprezentowała piękną muchę. Odważna stylizacja, bo mucha może kojarzyć się tylko z jednym człowiekiem:
Andrzej Rosiewicz/Monika Olejnik (fot. Wojciech Olkuśnik, Agencja Wyborcza.pl/fot. za TVN24)
Andrzej Rosiewicz/Monika Olejnik (fot. Wojciech Olkuśnik, Agencja Gazeta/fot. za TVN24)
Wyliczamy podobieństwa:
1. Mucha. U Rosiewicza duża i połyskliwa, u Olejnik mniejsze i w kratkę, ale obydwie w tym samym stylu. I przekrzywione pod identycznym kątem. Bingo!
2. Koszula. Biała, z kołnierzykiem, rozpięta. I znów trafienie.
3. Mimika. Lekko rozchylone usta, stanowcze, choć nieco zmęczone spojrzenie. Emanująca zewsząd siła. Wszystko się zgadza.
4. Ziobro. Pamiętacie "Cztery Ziobra". No właśnie. A Monika Olejnik znęcała się nad byłym ministrem w licznych wywiadach.
5. Śpiew. Olejnik też nie umie śpiewać.
A na Deser różnica:
Olejnik śpiewać nie próbuje...
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Tajny układ taneczny Moniki Olejnik