Dymisje, oszczędności, głośne ostatnio podróże, sytuacja w PZPN, stosunki PiS i PO - niczego nie zabrakło w sobotę wieczorem w krakowskim Teatrze Groteska. Nie zabrakło też wspaniałych aktorów.
Na początek Amor, czyli były poseł SLD Piotr Gadzinowski.Amor zaproponował nakręcenie pornoserialu o życiu na Wiejskiej pod roboczym tytułem "Sejm jak miłość":
Nie zabrakło oczywiście Jacka Kurskiego , który posumował podróż premiera Donalda Tuska do Peru: "Chce wielkim blaskiem Peru lśnić, nie robić nic, na szczycie tkwić".
Obowiązkowo musiał pojawić się również skecz na temat Kazimierza Marcinkiewicza:
Jan Maria Rokita podsumował swoją ostatnią przygodę: "Jestem w strachu, że najgorsze znów zaczyna się w Monachium. Że Polakom pozostaje marna szansa, jak nie kryzys nas dopadnie to Lufthansa".
Jak najprościej podsumować polską politykę? Może słowami Jacka Majchrowskiego "Tutaj kapustę kisi się, ogórki i buraki, a w polityce kiszą się Donald i dwa bliźniaki".
ZOBACZ: