Powiedz prawdę - casting na prowadzącego

Powiedz prawdę to polsatowska odpowiedź na ciut żenujący Moment of truth. Show rusza na wiosnę, a prowadzącym będzie... Kto? Zygmunt "Białe skarpetki" Chajzer czy Ryśku "Kamienna twarz" z Klanu? Zagłosuj w naszym castingu!  

Oto nasi kandydaci na prowadzącego

Powiedz prawdę

. Potencjalni królowie małego ekranu. Wschodzące gwiazdy formatu Kasi Cichopek. Krzysztof Ibisz już czuje ich gorący oddech na swoich wypielęgnowanych plecach.

1. Zygmunt Chajzer. To jego wybrali producenci Powiedz prawdę . My też uwzględniamy Zygmunta. Po pierwsze, ma cenne doświadczenie telewizyjne. Im głupszy teleturniej, tym więcej Chajzera. Po drugie, nikt tak pięknie jak on nie mówił "Wybierz bramkę numer trzy!". Po trzecie, ma najbielsze skarpetki w całym Polsacie.

2. Czarny koń naszego castingu, czyli Piotr Cyrwus. - Ryśku, umyj ręce! - Nie mogę, prowadzę Powiedz prawdę. Poza tym wiemy, że "Ryśku" zawsze zachowuje kamienną twarz. I żadna rewelacja w stylu "Tak. Zdradziłem żonę z przyjacielem, przepraszam cię Marysiu" nie zbiłaby go z tropu.

3. Kamil Durczok. Bo liczymy, że w kulminacyjnej chwili ("Tak. Zdradziłem żonę z przyjacielem. Przepraszam cię Marysiu") zapyta, kto tak "k***a uje**ł ten stół"?! I znowu będzie normalnie.

4. Powiedzmy sobie prawdę. Takie show może udźwignąć tylko zgrany i sprawdzony w boju duet. Albo kwartet: Zbigniew, Iwona, Piotr i Beata. Bo mamy nadzieję, że włosy Zbigniewa przesłonią żenadę w telewizorze. A cięte riposty Beaty ją zagłuszą.

5. I na koniec nasz cichy faworyt, Karol Strasburger . Bo lubimy się czasem pośmiać.

ZOBACZ TEŻ: Najbardziej żenujące wideo z amerykańskiego Powiedz prawdę Powiedz prawdę. Uczestniczka przyznała, że wynajęła płatnego mordercę

Więcej o: