Co Berlusconi dał prezydentowi Francji?

Właściwie nie "co", tylko "kogo". Prezydent Francji i premier Włoch spotkali się jak zwykle w braterskiej atmosferze. Gestów przyjaźni było wiele. Jeden był naprawdę zaskakujący...  

- Ja ci dałem twoją kobietę - powiedział Berlusconi , nachylając się konspiracyjnie do prezydenta Francji. Zazwyczaj wygadany Sarkozy nie bardzo wiedział co odpowiedzieć. I nic dziwnego. Nieczęsto dowiadujesz się, że zawdzięczasz przyjacielowi tak wiele...

Nie wszyscy rozumieją jednak gesty prawdziwej przyjaźni. Włoskie i francuskie media krytykują Berlusconiego, który ich zdaniem potraktował Carlę Bruni , jak towar eksportowy i zasługuje na ''oscara wulgarności''.

Alex

SPRAWDŹ TEŻ:

Jaki żart zrobił Berlusconi Angeli Merkel?

Berlusconi strzela do rosyjskiej dziennikarki

Więcej o: