Prezydent w Zambrowie powiedział wiele

W piątek 27 lutego 2009 r. Prezydent Lech Kaczyński wziął udział w uroczystym otwarciu hali sportowej w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Zambrowie. Prezentujemy najciekawsze fragmenty wystąpienia pana prezydenta.  

13 listopada 2007 roku byłem tutaj kiedy wbudowywano kamień węgielny. Minęło 20 miesięcy i mamy już halę gotową, gdzie można grać w koszykówkę czy piłkę ręczną, jeden z moich ulubionych sportów. Do oglądania niestety tylko.

Ta hala jest... wyrazem...objawem cywilizacyjnego rozwoju Polski. Cywilizacyjnego rozwoju, który nie bez przeszkód, nie bez wielkich nawet przeszkód, następuje w ciągu ostatnich 20 lat. Bo 20 lat już mija odkąd odzyskaliśmy, po 50 latach w istocie bo przecież należy liczyć także okres II wojny światowej, ponownie niepodległość.

20 lat to w życiu człowieka okres długi. W życiu narodu, państwa to okres krótki, ale okres znaczący. Weźmy panie i panowie, ekscelencje, wielebni księża, dziewczęta i chłopcy pod uwagę, że II Rzeczpospolita, do której często wracamy, w tym o czym mówimy, myślimy, o czym piszemy, trwała niespełna 21 lat. Niemal tyle samo, ile trwa ta Polska przy wszystkich jej blaskach i cieniach.

Wśród blasków III Rzeczpospolitej jest na pewno jeden. Eksplozja edukacyjna. To niezmiernie ważne, że połowa naszej młodzieży uczy się dzisiaj w szkołach wyższych. Różnych, ale jednak wyższych.

Dzisiaj mamy czas trochę cięższy. Ta choroba, jest chorobą wszystkich nas i trochę nas zaskoczyła. Byliśmy przygotowani na to, że kraj będzie się rozwijać tak prężnie jak w latach 2005 - 2007. Dziś wiemy, że będzie inaczej. Choroby są różne. Ciężkie, takie sobie i lekkie. Mam nadzieję, że nam się uda przejść lekką.

Z Zambrowa wywodzi się moja rodzina. Ta, której nazwisko noszę, czyli mojego ojca. Z Łomżą się łączy nazwisko, które noszę po... Którego nie noszę, ale nazwisko mojej matki.

Większa część mojej rodziny, dwa, trzy pokolenia temu, przeszła przez tę ziemię jako ziemię rodzinną lub ziemię, na której przez jakiś czas przebywali.

A Zambrów, Zambrów... Nie pamiętam, kiedy byłem tu po raz pierwszy. Pewnie kilkadziesiąt lat temu. Nie pamiętam takich czasów, żebym nie wiedział o Zambrowie.

Przyjechałem do Was dlatego że muszę bywać wszędzie w Polsce.

CZYTAJ TEŻ:

Lech Kaczyński zmienia wizerunek

Gordon Brown: "Uratowaliśmy cały świat... tzn, banki"

Więcej o: