Prezydent chciał udowodnić, że dla mieszkańców Boliwii koka, to coś więcej niż roślina, z której produkuje się niebezpieczny narkotyk . Morales, który sam był kiedyś plantatorem koki, przemycił narkotyk na wiedeńską konferencję ONZ bez większego problemu. Ponieważ jest głową państwa ani on, ani jego bagaż nie podlegają kontroli.
Evo Morales i Sylwia, Królowa Szwecji na konferencji ONZ w Wiedniu - Fot. Herwig Prammer REUTERS
Stoisko z tradycyjnymi wyrobami z liści koki rozstawione podczas manifestacji poparcia dla polityki Moralesa - Fot. David Mercado REUTERS
ZOBACZ TEŻ: