Isabel poczuła wenę

Kolorowa Alternatywa, odc. 94

Wczoraj z powodów technicznych Alternatywy zabrakło - złośliwość rzeczy martwych i żywych nie zna granic i sięgnęła swoimi mackami naszej redakcji. Wszystkich czytelników, spragnionych brukowych wieści, przepraszamy i nadrabiamy zaległości.

Ale od początku. Cofnijmy się do źródeł, czyli do Sardynii. To właśnie na tej skąpanej w słońcu wyspie Isabel poczuła kiedyś wenę i zaczęła pisać wiersze (a przynajmniej jeden) - donosi Fakt . I tam też porwała teraz swojego Kazimierza . Bo, jak wiadomo, miłość nie znosi nudy . Jaki będzie efekt awanturniczej wyprawy? Aż strach pomyśleć...

Co poza tym w Fakcie ? Minister pracy nie pracuje, a Berlusconi dał się uwieść młodziutkiej Noemi. Kogoś nam to przypomina. Ciekawe kogo?

Tymczasem w Super Expressie ... nic. Nuda, marazm i defetyzm. Nawet "Tiger" Michalczewski pojechał na ryby. Może jutro będzie lepiej.

WYBIERAMY WYDARZENIE DNIA:

Leo Beenhakkerowi urósł nos. Jest naprawdę dłuuugi - zainteresowanych wizualizacją odsyłamy do okładki Superaka .

POSTAĆ DNIA:

Burmistrz Ostródy Jan Nosewicz (62 l.) za decyzję wychodzącą poza utarte schematy: z okazji święta 3. maja wartę honorową przy pomniku Tadeusza Kościuszki w Ostródzie pełniło... dwóch zakutych Krzyżaków. J ak żywcem wyjęci z krzyżackich szeregów, które Polacy zmiażdżyli pod Grunwaldem - pisze Fakt .

CYTAT DNIA:

"Kazimierz opalał się namiętnie, aby w pełni zasłużyć na mój tytuł Baracka Obamy i prawie mu to wyszło" - wyznanie z blogu Isabel cytuje Fakt .

Więcej znajdziesz na www.se.pl i www.efakt.pl

Więcej o: