Strasburger mówi żart o teatrze

Już baliśmy się, że dzisiaj zabraknie tradycyjnej anegdoty. Ale niezawodny Karol Strasburger po prostu zrobił nam psikusa.   

I opowiedział dowcip trochę później niż zwykle. Oto żart Strasburgera dla miłośników teatru , na który czekaliśmy w napięciu:

" Małżeństwo , które do teatru rzadko chodziło, wybrało się kiedyś po bilety. Stoją w kasie, przed nimi drugie małżeństwo kupuje bilety. I słyszą, jak ten pan zamawia w kasie: - "Tristan i Izolda" poproszę dwa bilety.

Doszło do nich, więc on tak lekko stremowany mówi: - Zygfryd i Regina, dla nas też dwa. "

I jak Wam się podoba? Śmieszny?

Co Strasburger wymyśli następnym razem? Czy może być jeszcze lepiej? Sprawdzimy za tydzień.

Wszystkim, którzy wolą Strasburgera na żywo, polecamy: Familiada w soboty i niedziele o 14.00 na Dwójce.

DESER NA MAILA. Będziemy do Ciebie pisać. Wystarczy, że zasubskrybujesz nasz newsletter

Więcej o: