Szef wygrał na loterii - podzielił się z pracownikami

Pracownicy pewnego zakładu ślusarskiego na północy Włoch już nigdy nie będą narzekać, że szef za mało im płaci. 

Niesamowitą historię opisał dziennik La Republica . Zakład prowadzony przez Marco Colombo w Turbigo w Lombardii był zwykłym warsztatem. Borykał się z kłopotami finansowymi. Do szczęśliwego poniedziałku.

Szef, zachęcony wysoką kumulacją (główna wygrana nie padła od 7 miesięcy) kupił los włoskiej loterii SuperEnalotto . Do wygrania była rekordowa suma 131,5 milionów euro. Colombo oświadczył swoim pracownikom: - Jeśli wygram, podzielę się z wami .

Udało się! Wygrał dokładnie 963 tys. euro (czyli około 4 milionów złotych) i dotrzymał słowa. Każdemu z 5 pracowników dał po 70 tysięcy. Czy na jego miejscu dotrzymalibyście słowa, czy raczej szybko zapomnieli o obietnicy?

Przeczytaj też: Przyszedł rano do pracy, zorientował się, że trafił szóstkę i...

Więcej o: