William Taylor poznał co to wstyd. Zdradził żonę , a ona... powiedzmy, że nie była zachwycona tym, co odkryła w telefonie komórkowym męża. I wymyśliła okrutną karę.
Zemsta zdradzonej żony jest straszna - fot. Mike Horan AP
William Taylor nie miał zbyt wesołej miny - fot. Mike Horan AP
Kobieta przygotowała specjalny plakat (zwróćcie uwagę na staranny krój liter - musiała nad tym trochę popracować) i powiesiła go na szyi Williama. A potem postawiła męża na ruchliwej ulicy Centreville (w stanie Virginia).
- Myślałem, że ona żartuje, ale nie. Ona mówiła to poważnie - wyznał niewierny mężczyzna w rozmowie z lokalną stacją TV. - Stwierdziłem, że muszę zrobić to, co muszę, żeby wszystko naprawić. I oto jestem tutaj - mówi zrezygnowany.
William stanął na skrzyżowaniu o 9 rano. Po dwóch naprawdę dłuuugich godzinach żona zlitowała się i wysłała mu SMSa. Wystarczy. W końcu mężczyzna mógł umknąć do domu ze spuszczoną głową.
A lekko nie było. Kierowcy trąbili, przechodnie podchodzili zdziwieni, wypytywali, a on szczerze o wszystkim opowiadał. Natychmiast wzbudził zainteresowanie rozbawionych dziennikarzy i słuchaczy porannych audycji radiowych.
Potem przyjechały ekipy TV, fotoreporterzy - ukarany przez żonę mężczyzna trafił do telewizji, gazet, internetu. Jednym słowem stał się sławny.
Być może o to tylko chodziło, być może to tylko dowcip . Jeśli tak - to udany. Jeśli nie - jesteśmy pełni podziwu dla pomysłowości żony. I mamy nadzieję, że było warto.
WIĘCEJ ŚMIESZNYCH ZDJĘĆ ZNAJDZIESZ NA DESER.PL>>>