Chanel, bo tak nazywała się utytułowana przez Księgę Rekordów Guinnessa suczka, zakończyła swoje długie życie.
Była niezwykłą rekordzistką. Przeżyła 21 lat. Jest to o tyle imponujące, że pies starzeje się siedem razy szybciej niż człowiek (czyli Chanel w przeliczeniu na ludzkie lata miała 147 lat).
W ostatnich latach z powodu katarakty nosiła specjalne okulary. Była wrażliwa na zimno, ale - jak mówili właściciele - zawsze tryskało z niej życie. Nie cierpiała. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Czy była szczęśliwa? Na pewno miała szczęście. Właściciele Chanel, Denice i Karl Shaughnessy, wzięli ją ze schroniska dla psów w Newport News w Wirginii gdy miała 6 tygodni. Zmarła wczoraj w ich posiadłości na Long Island.
WIĘCEJ NIESAMOWITYCH CIEKAWOSTEK ZNAJDZIESZ NA DESER.PL>>>