Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Western Ontario twierdzą, że związek partnerski jest najlepszym sposobem na osiągnięcie szczęścia.
Co złego jest w tradycyjnym układzie, gdzie mężczyzna pracuje zawodowo, a kobieta zajmuje się domem? Okazuje się, że w takich związkach nieszczęśliwi są zarówno panowie, jak i ich żony. Na mężu - jednym żywicielu rodziny - ciąży ogromna odpowiedzialność. Z kolei żona nie realizuje się pracując w domu i martwi się, że może zostać samotną wdową lub rozwódką.
Czy odwrócenie tradycyjnych ról daje lepsze efekty? Według badaczy - nie. Mężczyźni, którzy nie pracują poza domem są na ogół mniej zdrowi i nieszczęśliwsi niż inni. Z kolei ich żony cierpią z powodu zbyt dużego stresu.
Kanadyjscy badacze przebadali 50 tysięcy dorosłych osób . W ankietach pytali o to, kto w rodzinie zarabia, a kto wykonuje domowe obowiązki. Z zebranych danych wynika, że najszczęśliwsi są ci, którzy dzielą się z partnerem obowiązkami. Najlepiej, żeby jedna osoba wykonywała nie więcej niż 60 proc. obowiązków domowych (wliczając w to opiekę nad dziećmi).
- Państwo powinno stwarzać udogodnienia dla opiekujących się dziećmi, równe możliwości brania urlopów macierzyńskich i ojcowskich . - komentuje Rod Beaujot, który nadzorował badania. - Będzie to wsparcie dla modelu rodziny, który będzie dla wielu lepszy i zdrowszy - dodaje.
doro