Ma innego tatę, bo urodziła się 25 dni za wcześnie

Absurd prawny.

Pani Danuta i pan Mirosław są razem od kilku lat. W grudniu urodziła im się piękna córeczka. Gdy chcieli zarejestrować dziecko w urzędzie stanu cywilnego pojawił się problem. Okazało się, że dziewczynka według prawa nie może... być córką swojego ojca. - Owszem, dziecko może być zarejestrowane, ale tylko na nazwisko byłego męża mojej partnerki - tłumaczy pan Mirosław w materiale TVN24.

Jak to możliwe? Winny jest kodeks rodzinny .

Jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Domniemania tego nie stosuje się, jeżeli dziecko urodziło się po upływie trzystu dni od orzeczenia separacji - głosi art. 62.

Mała Kamila urodziła się dokładnie 275 dni po orzeczeniu rozwodu. Z tego powodu musiała być zarejestrowana jako dziecko pana, z którym jej mama nie ma żadnego kontaktu już od 5 lat. Teraz rodziców czeka kolejny proces - o zaprzeczenie ojcostwa. - Słów jest wiele, ale dla mnie to paranoja - komentuje pan Mirosław.

Materiał TVN na ten temat możesz zobaczyć tutaj>>>

doro

ZAPRASZAMY NA DESER.PL || FACEBOOK

Więcej o: