Do takich wniosków doszli naukowcy z australijskiego Uniwersytetu Queensland. Z ich badań wynika, że przeciętna mężatka jest około 2 kilogramy cięższa niż jej koleżanka - panna. Kobietom, które urodziło dziecko na stałe przybywają kolejne 4 kilogramy.
Dlaczego tak się dzieje? Badacze twierdzą, że winni są mężczyźni. Kobiety mieszkające z mężami czy partnerami częściej gotują niezdrowe, wysokokaloryczne jedzenie, bo takie bardziej smakuje panom. Mają też mniej czasu na ćwiczenia fizyczne niż singielki.
Naukowcy przebadali 6 tysięcy kobiet w wieku od 18 do 23 lat w okresie 10 lat. Okazało się, że w tym okresie przeciętna kobieta przybierała na wadze 9 kilo, jeśli miała męża i dziecko. Bezdzietne mężatki przytyły niecałe 7 kilo, a singielki tylko 5.
Dr Amelia Lake z Centrum Badań nad Żywieniem na brytyjskim Uniwersytecie Newcastle także prowadziła badania na ten temat. Potwierdza wyniki naukowców z Australii. - Kobiety na początku związku starają się przypodobać partnerowi. Będzie jeść rzeczy, których wcześniej unikała, zrezygnuje ze sportu, którego nie będzie chciał uprawiać partner - tłumaczy dr Lake.
doro