Jest rekord! Najdłuższy koncert fortepianowy

Mało brakowało, a rekord nie zostałby uznany...

Romuald Koperski grał od środy aż do dzisiaj - by znaleźć się w Księdze Rekordów Guinnessa , musiał grać dłużej niż 101 godzin. Przetrwał 5 dni, ale niewiele brakowało, aby całą pracę zaprzepaścić w ostatnich sekundach.

Wszystko przez... niecierpliwą publiczność, która zbyt szybko zaczęła odliczanie. Całą sytuację na żywo relacjonował z Gdańska reporter TVN24. - Trzy, dwa, jeden, zero! Jest, jest rekord! - zaczęła wiwatować publiczność . Wtem okazało się, że... zostało jeszcze 40 sekund. Na szczęście Romuald Koperski nie przerwał gry. Mimo, że rekord był pobity, grał jeszcze dłużej.

doro

ZAPRASZAMY NA DESER.PL || FACEBOOK

Więcej o: