Kraj zaciska pasa, premier zadeklarował, że odda pensję

Dotrzyma słowa?

David Cameron zgodził się zrezygnować z pensji premiera ( 66 tys. funtów rocznie ). Podobnie chce postąpić Lord Kanclerz, Kenneth Clarke. Od momentu, gdy skończą kadencję.

Wczoraj brytyjski premier gościł w programie ''Face the Audience '' (w wolnym tłumaczeniu ''Staw czoło publice'') w BBC 2. Spotkał się tam z przedstawicielami sektora publicznego rozgoryczonymi cięciami budżetowymi, przez które obniżono im pensje i premie.

W zeszłym roku podniesiono też VAT, co wywołało w Wielkiej Brytanii powszechne niezadowolenie. Cameron zapowiedział, że do 2014 nie chce go obniżać. - Mamy ogromny deficyt budżetowy, musimy sobie z tym poradzić. Z jednej strony trzeba podnieść podatki i VAT, z drugiej - zmniejszyć wydatki. Nie możemy obniżyć VATu - tłumaczył.

Cameron stwierdził, że musi powstrzymać rosnące wydatki na urzędnicze pensje i odprawy. I postanawia zacząć od siebie. Zapowiedział też, że zamierza napisać do 6 milionów pracowników państwowych w Wielkiej Brytanii z prośbą o propozycje cięcia wydatków. Te wszystkie działania mają pomóc zredukować ogromny deficyt budżetowy sięgający 11 proc. PKB.

doro

ZAPRASZAMY NA DESER.PL || FACEBOOK || WYKOP

Więcej o: