... dzień po wyborach na pasku informacyjnym TVP INFO umieszczona została informacja, że jest zadowolony z wyniku wyborów (przypomnijmy - czwarte miejsce i 2,5 proc.). A Janusz Korwin-Mikke z wyniku wyborów zadowolony przecież NIE JEST.
Mało tego - winę za ten ZŁY wynik ponoszą media oraz instytuty sondażowe. I dlatego Janusz Korwin-Mikke wystąpił do sądu o odszkodowanie od telewizji publicznej. Logiczne, prawda? Niestety...
Sąd Okręgowy w Warszawie Pradze oddalił wniosek byłego kandydata. Sąd uznał, że w dniu publikacji zaskarżonej informacji Janusz Korwin-Mikke nie był już kandydatem na prezydenta. Poza tym w innych publikacjach wypowiadał się, że wynik wyborczy uznał za przyzwoity - a to zdaniem sądu pozwoliło telewizji uznać, że kandydat jest z niego zadowolony.
Po rozprawie Włodzimierz Ławniczak - członek zarządu TVP S.A. powiedział, że postanowienie sądu nie było dla niego zaskoczeniem, bowiem od początku spodziewał się takiego rozstrzygnięcia.
Janusz Korwin-Mikke nie podjął jeszcze decyzji czy będzie odwoływać się od tego wyroku. Ale nie upada na duchu i szykuje już kolejny pozew - a cała sprawa jego zdaniem będzie miała znaczenie dla całej machiny wyborczej w przyszłości. Żeby już nikt nigdy nie uznał przyzwoitego wyniku za oznakę zadowolenia.
Hal / IAR