Teledysk z Biedrzyńską promuje fabularyzowany dokument Latkowskiego i Pytlakowskiego "Wszystkie ręce umyte" o kulisach śmierci posłanki SLD.
I cóż... Nie zrozumcie nas źle. Nie wyśmiewamy się z tragedii. Nie chcemy też jej umniejszać. Ale odebrało nam mowę. To nie powinno tak wyglądać:
Polecamy uważną lekturę słów pięknie wyśpiewanych przez panią Adriannę. Dotąd nie znaliśmy Latkowskiego* od tej strony:
Ty jesteś, ja byłam
Ty żyjesz, ja żyłam
O szóstej tak szaro
Już stoją przed drzwiami
Domofon wciąż dzwoni, wciąż dzwoni...
Tuliłam go w dłoni
Chciałam ciebie osłonić
A ona tam stała, groziła, krzyczała, milczałam
Mówisz: nie płacz, nie płaczę
Mówisz: otwieraj, otwieram
Czy oni nie wiedzą?
Że czas ma dwa końce
I że człowiek śpi o tej porze
Tuliłam go w dłoni
Chciałam ciebie osłonić
A ona tam stała, groziła, krzyczała, milczałam
Mówisz: nie płacz, nie płaczę
Mówisz: zostaw, zostawiam
W tym tłumie znów się gubię
Znów biegnę do ciebie, biegnę do ciebie
Tuliłam go w dłoni
Chciałam ciebie osłonić
A ona tam stała, groziła, krzyczała, zabiła
*[Słowa: Sylwester Latkowski, Piotr Pytlakowski. Muzyka: Piotr Krakowski. Śpiewa Adrianna Biedrzyńska]