Chłopiec jest chory na Zespół Aspergera - łagodną odmianę autyzmu - i IQ o wysokości 170. Samodzielnie nauczył się algebry, geometrii i trygonometrii w ciągu jednego tygodnia. Teraz naucza swoich kolegów ze studiów, gdy mają problemy z przyswojeniem materiału - o genialnym dziecku pisze ''Daily Mail''.
Najnowszym przedsięwzięciem małego geniusza jest opracowanie jego własnej ''rozszerzonej wersji teorii względności Einsteina''. Matka Jacoba, nie będąc pewna, czy pomysły jej syna mają jakąkolwiek wartość, wysłała nagranie z jego teorią do Instytutu Badań Zaawansowanych.
W odpowiedzi otrzymali list od prof. Scotta Tremaine'a, światowej sławy astrofizyka. Napisał w nim:
Jestem pod wrażeniem jego zainteresowaniem fizyką i tym, czego nauczył się do tej pory. Teoria, nad która pracuje, obejmuje kilka najtrudniejszych problemów astrofizyki i fizyki teoretycznej. Każdy, kto zajmuje się ich rozwiązywaniem, stoi w kolejce do Nagrody Nobla.
Rodzice Jake'a skarżą się, że chłopiec ma kłopoty z zasypianiem, bo w nocy nie przestaje myśleć o liczbach. Jacob jednak nie narzeka. Podczas nocnych rozmyślań najbardziej lubi zajmować się teorią Wielkiego Wybuchu.
Każdy, kto chciałby mieć geniusza za nauczyciela, może śledzić profil Jacoba na YouTube, gdzie zamieszczane są jego lekcje matematyki: