Autor mistyfikacji musiał przeżyć chwile niezłego stresu, gdy do jego mieszkania zapukała policja, w dodatku poszukując... ciała zmarłego noworodka. Jak się okazało, hipotezę taką wysnuł redaktor gazety 'Kabansk-info' i natychmiast zadzwonił pod numer najbliższego komisariatu.
Żartowniś przyznał się i pokazał czym naprawdę było znalezisko - okazało się, że jest to ludzik z kurzej skóry wypchany przeżutym chlebem. Dzięki temu wyglądał tak 'organicznie'.
Oczywiście zwolennicy teorii spiskowych i ufolodzy wyjaśniają sobie to inaczej - sprytni Rosjanie wymyślili świetną przykrywkę, aby ukryć wizytę obcych na Ziemi. Ale ich to nie zmyliło - doskonale wiedzą, że ufoludek naszą planetę odwiedził i zmarł wśród białych śniegów Rosji...
18 urodziny Strażnika Teksasu: TOP 10 żartów o legendarnym Chucku Norrisie >>