Ludzie są oburzeni tym, jak biskup ochrzcił chłopca. Dzieci w kościele się wystraszyły

To nagranie z kościoła na Cyprze wywołało niemałe zamieszanie.

Biskup z Ayia Napa zanurzył maleństwo w wodzie trzykrotnie. Może to nie byłby problem, gdyby nie to, jak szybko i brutalnie to zrobił. Trzymał dziecko za rączki, za każdym razem podnosił je bardzo wysoko, co wygląda trochę jakby miał nim rzucić.

Obserwujące rytuał z pierwszej ławki dzieci patrzą na to z wyraźną trwogą, wręcz się cofają przed rozbryzgami wody.

 

Dziecko szybko odbiera od biskupa mężczyzna z ręcznikiem, a wystraszona kobieta tuli maleństwo.


Chrzest w orotdoksyjnym obrządku grecko-katolickim zdecydowanie różni się od tego, co znamy z polskich kościołów. Bardziej przypomina w swoim przebiegu to, o czym czytaliśmy w Biblii. W polskim kościele ledwie kropi się czółko dziecka, zaś tam zanurza się całego malucha.

Choć w tym obrządku tradycyjne chrzty przeprowadza się w podobny sposób, tym razem ludzie zareagowali oburzeniem. Zdaniem wielu komentujących pod filmem, chrzest był przeprowadzony wyjątkowo brutalnie - donosi portal Metro.

Nagrania z innych ceremonii faktycznie wyglądają równie niepokojąco. Dzieci są zdezorientowane, wystraszone i płaczą. Nic dziwnego, że wiele osób ma problem z przebiegiem tego kościelnego rytuału i nazywają go okrutnym:

 

Oczywiście, po drugiej strony są też obrońcy tej tradycji - wszak od wieków tak chrzci się dzieci. Często pada argument, że nikt nie ma prawa oceniać i krytykować cudzych wierzeń. Nam się jednak wydaje, że w momencie, kiedy komuś dzieje się krzywda, wypada powiedzieć stop.

ZOBACZ TEŻ: 

Astronauta zmoczył wodą ręcznik. Niby zwykła czynność, ale wykonana w kosmosie, wygląda jak magia