Śmieszne memy o pracy, czyli byle do 16! Z nimi przetrwasz ciężki i długi dzień

Bywa, że praca staje się męcząca z różnych powodów. Czasem jest nim fatalny szef, czasem długie spotkania, a czasem wszechogarniająca nuda, która zwykle przeplata się z nawałem obowiązków. By przetrwać ciężki dzień, niektórzy sięgają po śmieszne memy o pracy. Oto kilka najlepszych.

Niezależnie od tego, czy pracujesz w biurze, korpo, małej firmie czy urzędzie, kilka z tych rzeczy możesz znać doskonale. Trudne poranki, niechęć do kolejnego spotkania, które mogło być zastąpione mejlem, problemy z szefem, a wreszcie męka związana z poszukiwaniem nowej pracy przydarzyły się prawdopodobnie każdemu. Jeśli brzmi znajomo, to zapewne spodobają ci się te memy o pracy.

Po więcej zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl

Zobacz wideo "Obserwator" - zwiastun serialu, który robi furorę na Netfliksie

Śmieszne memy o pracy. A ty jakim rodzajem pizzy jesteś?

Dzień w pracy może przebiegać wyjątkowo produktywnie, albo i nie. Wszystko zależy od tego, czy w pobliżu znajduje się szef i czy ktoś z biurka obok zagląda ci przez ramię. Nie ma problemu, jeśli pracujesz zdalnie, wtedy nawet nie musisz zdejmować spodni od piżamy, a za zrobienie 10 dziś quizu o rodzaju chleba czy pizzy nikt nie będzie na ciebie krzywo patrzył. Mimo wszystko lepiej nie odkładać wszystkiego na później. Choć każdy wie, że istnieją priorytety… Quiz w końcu sam się nie rozwiąże, a memy nie obejrzą, prawda?

 

Memy o pracy. Owocowe czwartki, węglowe wtorki i ciężkie poniedziałki

Kto szukał kiedyś pracy, ten w cyrku się nie śmieje. Wysyłanie CV i przygotowanie się do rozmowy to tylko początek. Owocowe czwartki, wspaniałe możliwości, dziwne pytania na rozmowie rekrutacyjnej, a potem proza życia, trudne powroty do pracy po weekendzie i świadomość, że to będzie trwać kolejne 20 czy 30 lat. Brzmi znajomo? Nie każdy dzień jest pełen satysfakcji w pracy, a nawet ta wymarzona może okazać się trudna. Nie załagodzą tego nawet takie benefity, jak węglowe wtorki. Jak sobie z tym poradzić? Nabranie dystansu na pewno nie zaszkodzi.

 
 
Więcej o: