Gdy wybieramy się nie po raz pierwszy w daleką podróż, zastanawiamy się, jak można ulżyć swoim kończynom podczas wielu godzin w samolocie. Niektórzy decydują się na spakowanie specjalnych poduszek podróżnych i masażerów. Okazuje się, że bardzo dobre zastosowanie może mieć... piłeczka tenisowa! Dowiedz się, do czego może przysłużyć się ten mały przedmiot wniesiony do samolotu w bagażu podręcznym.
Piłeczka tenisowa nie jest przedmiotem niebezpiecznym, dlatego nie ma przeciwwskazań do wniesienia jej na pokład samolotu. Okazuje się, że ten niepozorny gadżet może się bardzo przydać w poprawieniu krążenia krwi czy uśmierzeniu bólu kończyn. Posiadając go w swojej walizce, można śmiało zrezygnować ze specjalistycznych masażerów. Często podczas podróży trudno rozprostować nogi, przez co kończyny drętwieją i bolą. Piłeczka tenisowa okazuje się dobrym narzędziem do masażu!
Celem zwiększenia komfortu podróży warto pamiętać o częstym przechadzaniu się po pokładzie, jeśli oczywiście ma się taką możliwość. Warto też wykonywać ćwiczenia rozciągające i pić dużo wody.