Co zazwyczaj robisz z fusami po herbacie? Najwyższy czas, żeby przestać wyrzucać je do śmieci i ponownie z nich skorzystać. Okazuje się, że mogą być świetną odżywką dla roślin zarówno ogrodowych, jak i tych w doniczkach. Jeśli widzisz, że kwiaty tracą swoją energię, rozważ wypróbowanie tego sposobu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wykorzystanie fusów z herbaty jako nawozu to świetny sposób dla osób, które lubią życie w duchu "zero waste". Ta metoda jest znana już od długiego czasu i z powodzeniem stosuje ją wielu ogrodników. Dzięki niej rośliny na nowo zaczynają się rozwijać, obsypują kwieciem, a nieestetyczne przebarwienia na liściach znikają. Efekty można uzyskać między innymi, dzięki zawartości taniny, fosforu, potasu, azotu, magnezu i żelaza. Bogactwo tych składników sprzyja roślinom, a występujące w fusach olejki eteryczne dodatkowo chronią je przed szkodnikami.
Do odżywienia roślin najlepiej wybrać fusy po herbacie czarnej, białej lub zielonej. Nie należy używać tych, które mają w składzie słodkie dodatki i substancje poprawiające smak, bo mogą niekorzystnie wpływać na ich rozwój. Wystarczy je ostudzić i włożyć bezpośrednio do gleby lub wmieszać w górną warstwę ziemi w doniczce. W ten sposób zostanie użyźniona i podwyższy się poziom próchnicy. Można też przygotować płynny nawóz, zalewając fusy letnią wodą i pozostawiając je na kilkanaście godzin. Po tym czasie powstałym roztworem należy co jakiś czas podlewać rośliny.
Fusy z herbaty można wykorzystać jako nawóz do roślin rozwijających się w glebie o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym. Należą do nich między innymi róże, hortensje, skrzydłokwiaty, azalie, paprocie, rododendrony, monstery, bluszcze, draceny i fikusy.