Podlewanie to podstawa pielęgnacji roślin w ogrodzie czy w doniczkach. Dzięki temu mogą się prawidłowo rozwijać. Zdarza się jednak, że tak prosta czynność wykonywana jest nieprawidłowo. A to z kolei prowadzi do poważnych negatywnych skutków. Rośliny zaczynają chorować, marnieją, przestają rosnąć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Najczęstszym i najpowszechniejszym błędem podczas podlewania jest niedostosowanie ilości i częstotliwości podlewania do potrzeb roślin. Zanim zdecydujemy się na uprawę konkretnych odmian, warto wcześniej zapoznać się z ich wymaganiami. Nie wszystkie rośliny bowiem potrzebują równie częstego podlewania. Wrzosy czy różaneczniki nie mogą być nawadniane obficie, wiele roślin (np. paprocie) z kolei wymaga stale wilgotnego, ale nie mokrego podłoża. Przelewanie roślin zarówno w ogrodzie, jak i w doniczkach może prowadzić do ich zamierania.
Równie częstym błędem jest podlewanie roślin w niewłaściwy sposób. Lanie wody jednolitym strumieniem z konewki czy węża ogrodowego to błąd, który prowadzi do wymywania gleby. Podczas podlewania pamiętaj, by wodę lać powoli i rozproszonym strumieniem. Rośliny w ogrodzie lepiej jest podlewać rzadziej, ale bardziej obficie - to sprawi, że mniej wody odparuje, a więcej trafi do korzeni. Te w doniczkach lepiej nawadniać skąpiej, kontrolując wilgotność podłoża. Pamiętaj też, by nie robić tego zimną wodą, bo może to prowadzić do szoku termicznego, w szczególności latem.
Po posadzeniu rośliny w ogrodzie pamiętaj, by obficie ją podlać. Pobudzi to ukorzenianie i przyjęcie się sadzonki. Rośliny przesadzane lub sadzone w doniczkach podlej, ilość wody dostosowując do wilgotności wykorzystanej ziemi.
W czasie silnych upałów, w środku dnia, nie powinno się podlewać roślin. To w szczególności dotyczy tych uprawianych w ogrodzie. Woda odparuje, zanim dotrze do korzeni, a krople pozostające na liściach i kwiatach mogą prowadzić do poparzeń słonecznych. Rośliny podlewaj bezpośrednio do podłoża i w godzinach porannych lub wieczornych, po zachodzie słońca.
Większość roślin w okresie jesienno-zimowym przechodzi w stan spoczynku, co oznacza, że powinniśmy ograniczyć ich podlewanie. Nawadnianie bez zmiany częstotliwości może prowadzić do gnicia korzeni i zamierania roślin. Np. fikusy czy juki zimą nie potrzebują częstego podlewania. Jednak rośliny zimozielone, takie jak iglaki czy bukszpany, nie popadają w całkowity stan spoczynku. By nie doprowadzić do ich zamierania, obficie podlej je przed nadejściem zimy, a pod koniec tej pory roku i w słoneczne i ciepłe dni kontroluj stan gleby.