Podczas gotowania często sięgamy po to, co mamy pod ręką. Zdarza się, że nie mamy odpowiednio długiej łyżki, a przez nieuwagę sztućce lądują w garnku z przygotowywaną potrawą. Łowienie ich nie jest łatwe. Problemu unikniesz dzięki temu banalnemu trikowi z klamerką do bielizny.
Więcej sprawdzonych trików znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na pewno nie raz zdarzyło ci się łowić łyżkę z garnka z zupą czy sosem. To częsty problem, kiedy nie masz pod ręką sztućców o odpowiedniej długości. Oparta o brzeg naczynia łyżka ląduje w potrawie, zdarza się też, że wypada z ręki przez chwilę nieuwagi. Rozwiązaniem jest zwykła klamerka do bielizny. To pozwoli utrzymać sztućce w odpowiedniej pozycji. Wystarczy, że zapniesz ją mniej więcej w połowie wysokości rączki. Po odpowiednim ustawieniu klamerki i znalezieniu właściwego środka ciężkości oprzyj łyżkę o brzeg naczynia. Już więcej nie znajdzie się w zawartości garnka czy patelni.
Podczas gotowania często zdarza się, że zawartość garnka kipi na kuchenkę. Zupa, mleko czy woda z gotującego makaronu wylewa się na palniki, przysparzając problemów i sprawiając, że czeka nas sprzątanie. Częstym powodem kipienia jest skrobia, która w czasie gotowania odpowiada za powstawanie piany, wylewającej się z naczynia na kuchenkę. Na szczęście istnieje proste rozwiązanie. Wystarczy, że położysz na garnku drewnianą łyżkę lub chochlę. Przedmiot nie ma znaczenia, ważne jest to, by był wykonany z drewna. Po zetknięciu się z łyżką pęcherze pękną i opadną. To pozwoli uniknąć zalania kuchenki wodą czy mlekiem.