Przy wyborze chleba kierujemy się zazwyczaj jego świeżością, zapachem i ulubionym gatunkiem np. na zakwasie, z makiem, czy nasionami. Jednak warto również zwrócić uwagę na to, z czego jest zrobiony. To, jaki chleb wybieramy oraz jak go przechowujemy, ma bardzo duży wpływ na to, jak długo pozostanie świeży. Po powrocie do domu ze sklepu zazwyczaj chowamy go po prostu do chlebaka lub do lodówki. Jednak co zrobić, by przedłużyć jego świeżość w jeszcze prostszy sposób?
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Przechowywanie żywności w lodówce znacznie przedłuża życie produktom spożywczym. Jednak w przypadku chleba jest to zdecydowanie odwrotny proces. Lodówka powoduje, że chleb traci swoją miękkość i puszystość. Już po kilku godzinach w lodówce chleb staje się twardszy i bardziej zbity co zniechęca do jedzenia. Zimno lodówki nie chroni też przed pleśnią, szczególnie lodówki z systemem No Frost, w których panuje wysoka wilgotność.
Przechowywanie chleba najlepiej praktykować w drewnianym lub bambusowym chlebaku. Dodatkowym elementem oprócz odpowiedniego chlebaka będzie inwestycja w worek lniany (w takim worku można również przechowywać chleb w szafce kuchennej). Len zapewni dobrą cyrkulację powietrza, korzystnie wpłynie na zachowanie chrupiącej skórki, walorów smakowych i aromatu umieszczonych w nim produktów oraz zapobiega ich pleśnieniu. (Niestety, przechowując go w szafce kuchennej, nie uchroni go to zawsze przed wysychaniem).
Oczywiście, przeważnie wybieramy chleb zgodnie z preferencjami smakowymi, jednak warto wiedzieć, który chleb najszybciej wysycha, a który dłużej zachowuje swoją świeżość. Wyroby z mąki żytniej i pełnoziarnistej wypiekane na naturalnym zakwasie, mogą utrzymać dobry smak przez kilka dni bez stosowania sztucznych konserwantów. Chleby z białej mąki pszennej wypiekane na drożdżach schną znacznie szybciej.