Nigdy nie rób tego w sklepie. Pozorna oszczędność może się skończyć kłopotami. "Aż mnie zmroziło"

Katarzyna Bosacka niedawno pokazała na swoim Instagramie sposób na oszczędzanie pieniędzy podczas zakupów. Wiele osób zauważyło, że może nie być to najlepszy pomysł. W sprawie głos zabrał również prawnik, który ostrzegają przed konsekwencjami stosowania tego triku.

Każdy lubi oszczędzić nawet niewielkie ilości pieniędzy. Niedawno Katarzyna Bosacka pokazała pewien trik. Niestety może się on wiązać z poważnymi konsekwencjami. 

Zobacz wideo Zostawiają dziecko w samochodzie i idą do sklepu. Adwokat: To może zakończyć się więzieniem

Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Co zaproponowała Katarzyna Bosacka? Chodzi o ważenie warzyw

Katarzyna Bosacka przedstawiła w ostatnim czasie nietypowy sposób na oszczędzanie. Kobieta postanowiła sprawdzić, jak dużo pieniędzy kosztują ogonki papryki. 

Bardzo często myślałam sobie, dlaczego te wszystkie papryki mają takie długie ogonki

- mówi Bosacka na swoim filmie na Instagramie. Postanowiła więc sprawdzić, ile naprawdę ważą niepotrzebne części tego warzywa. Zważyła ona po pięć papryk z oraz bez ogonków. Jak się okazało, za ogonki dopłaciła aż złotówkę. Bosacka zaproponowała więc, aby przed zakupem urywać niepotrzebną część warzywa. Internauci nie podzielili jednak entuzjazmu kobiety. Pojawiło się sporo negatywnych komentarzy. 

Pani Kasiu, ta logika jest przerażająca. Ma Pani duży wpływ na opinie konsumentów i lepiej by było, rozważyć z większą starannością, o czym Pani tutaj mówi… Aż mnie zmroziło

- napisała jedna z internautek pod filmem na profilu Katarzyny Bosackiej. Co natomiast mówi na ten temat prawo? Okazuje się, że za takie zachowanie można słono zapłacić. 

 

Potrawy wielkanocne - zdjęcie ilustracyjne Tradycyjne dania wielkanocne Te dania zawsze pojawiają się na stole

Prawnik o odrywaniu ogonków papryki: To wykroczenie

Niestety takie zachowanie może wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Obrywanie ogonków papryki może wiązać się z nałożeniem kary. Jak podaje portal next.gazeta.pl, jest to oszustwo. 

Oszukiwanie podczas ważenia produktów grozi poważnymi konsekwencjami (...). Oszustwo jest przestępstwem, o którym mówi art. 286 kodeksu karnego. Należy pamiętać, że dla popełnienia tego przestępstwa nie jest istotna wysokość szkody majątkowej

- pisze portal. Jak czytamy w Kodeksie Karnym, kara może wynosić nawet od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności. Kara jest naprawdę wysoka, więc warto przemyśleć propozycje Bosackiej. W sprawie wypowiedział się także prawnik i dr hab. Uniwersytetu Jagiellońskiego Mikołaj Małecki. 

Oderwanie ogonka od papryki w sklepie, by mniej ważyła, to wykroczenie. Przedmiotem oferty jest papryka (taka, jaka leży na półce), a nie 'owoc papryki'

- napisał na Twitterze Małecki.

Deska sedesowa skrzypi przy każdym podniesieniu klapy. Wystarczy posmarować ją tym produktem z kuchni Jeśli deska klozetowa skrzypi, idź do apteki. Tam jest lek na problem

Więcej o: