Na Tłusty Czwartek z niecierpliwością czekają wszyscy miłośnicy słodkości. To dzień, w którym bez wyrzutów sumienia możemy pozwolić sobie na obżarstwo i zjedzenie czegoś tłustego i słodkiego. W Tłusty Czwartek tradycyjnie jemy pączki lub faworki, nazywane również chruścikami. Kiedy wypada Tłusty
także chruścikiem. Warto pamiętać, że Tłusty Czwartek to ostatnia szansa na obżarstwo przed nadchodzącym Wielkim Postem, który w tym roku rozpoczyna się 6 marca. Jedzenie pączków i faworków jest jednak tradycją stosunkowo nową. Nasi przodkowie w Tłusty Czwartek dogadzali sobie różnego rodzaju mięsiwami, boczkiem
. Jeśli chruściki zostały przyrządzone z dodatkiem drożdży, należy postępować tak jak w przypadku pączków, czyli schować je do lodówki. Jeśli jednak faworki upiekliśmy bez drożdży, należy zostawić je w misce bez pokrywki. Zamknięte chrusty mogą zwilgotnieć i nie będą już takie chrupki jak po wypieczeniu. Warto
Dzień Chruścika ? od 2002 obchodzony jest 11 grudnia w Olsztynie ogólnopolski Dzień Chruścika. W tym dniu organizowane są seminaria naukowe i popularnonaukowe poświęcone owadom z rzędu chruścików (Insecta: Trichoptera). -- Madohora NIKISZOWIEC
Czy poratujecie przepisem na chruściki, ale nie kruche, bo takie juz znam. Zdecydowanie wolę takie puszyste, chyba drożdżowe, jadane u babci. dziękuję pieknie :)
Najstarsze skamieniałości chruścików pochodzą z permu. Wywodzą się z Amphiesmenoptera, a młodszą, siostrzaną grupą są motyle. Przypuszcza się, że przodkowie chruścików zamieszkiwali wody bieżące, w szczególności górskie potoki w strefie tropikalnej. Wody stojące, w tym jeziora, zostały skolonizowane
Chruściki? Takie robaczki w pancerzykach żyjące w wodzie i doskonałe jako przynęta na ryby? A może chrustki? czyli faworki...
Dzień Chruścika ? od 2002 obchodzony jest 11 grudnia w Olsztynie ogólnopolski Dzień Chruścika. W tym dniu organizowane są seminaria naukowe i popularnonaukowe poświęcone owadom z rzędu chruścików (Insecta: Trichoptera). -- MADOHORA FORUM NIKISZOWIEC
Jemy faworki domowe. Uwaga! Upieczone przez moi w piekarniku. Wersja light i mniej pracochłonna. Głównie o to drugie mi chodziło, bo nie znoszę stać nad garem z wrzącym olejem. A pyszne, a kruche wyszły! Prawdziwe chruściki, jak się u nas w domu mówiło. Nie to, co te cukierniane gnioty blade, które
A tak na sucho,posypię chruściki bedzie OK :) -- Hansowe kawałki
Wierzę,może na jednego się skuszę.Darimka częstuje nas tu słodkościami,a na wiosnę na rower nie wsiądę ,dobrze że spodnie elastyczne są :-) Chruściki własnej roboty,posypane cukrem pudrem mniam,mniam
Dla mnie dzień chruścika czy faworka czy jak go tam zwał mógłby trwać cały rok:):P
mama z lpr do sejmu się nie dostała, a chruścik proszę, jaki lans:)