... za rok-dwa, trasa będzie wiodła przez Księżyc, na Marsa, żeby ... przybliżyć się do boga... (na Wenus nie bo rozpusta i "ideologia gender") *** I oni śmią twierdzić, że "dni ateizmu", to jasełka a sami organizują "jasełkowy cyrk" - "ekstremalna droga krzyżowa"... Ekstremalna głupota raczej...
W roku 2015 zapraszamy na cztery trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Trójmieście i okolicach: Jastrzębia Góra - Hel Najdalej na północ wysunięta EDK w Polsce, prowadzi wzdłuż Bałtyku. Mikoszewo - Piaski Najbardziej piaszczysta z Ekstremalnych Dróg Krzyżowych, prowadzi wzdłuż Zatoki Gdańskiej.
Zapraszam do udziału w drugiej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej z Jastrzębiej Góry do Helu. Do przejścia w ciszy i modlitwie, w nocy z 18 na 19 marca, prawie 49 km. Informacje: Zapisy: -- To najdalej na północ wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi
Najdalej na północ wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Polsce, prowadzić będzie wzdłuż Bałtyku, z kościoła Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze do kościoła Bożego Ciała w Helu. Dlaczego będzie ekstremalna? - ponieważ trasa będzie liczyła 49 km (w większości po piasku) - ponieważ będzie
Najdalej na północ wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Polsce, prowadzić będzie wzdłuż Bałtyku, z Jastrzębiej Góry do Helu. Dlaczego będzie ekstremalna? - ponieważ trasa będzie liczyła 49 km (w większości po piasku) - ponieważ będzie odbywała się nocą (27/28.03.2015) - ponieważ podczas
Najdalej na północ wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Polsce, prowadzić będzie wzdłuż Bałtyku, z kościoła św. Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze do kościoła Bożego Ciała w Helu. Dlaczego będzie ekstremalna? - ponieważ trasa będzie liczyła 49 km (w większości po piasku) - ponieważ będzie
e.qba napisał: > Najdalej na północ wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Polsce, prowa > dzić będzie wzdłuż Bałtyku, z Jastrzębiej Góry do Helu. > Dlaczego będzie ekstremalna? > - ponieważ trasa będzie liczyła 49 km (w większości po piasku) > - ponieważ będzie odbywała się nocą
Pozdrawiam wszystkich uczestników. Rok temu brałem udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, mimo że moja filozofia życiowa to buddyzm. Ważna jest intencja z jaką się idzie. Poznałem fantastycznych ludzi. Uwierzyłem że gdy chcesz znaleźć to znajdziesz. Popieram idee. Mimo że idziesz w grupie, idziesz
Nie trzeba "Ekstremalnej Drogi Krzyżowej" by jednoczyć się z Bogiem, do tego wystarczy życzliwość i zwykły uśmiech posyłany do człowieka, którego mijamy na ulicy, refleksja i zaduma w chwilach gdy życie przyśpiesza, postępowanie w zgodzie z własnym sumieniem, które jest ukształtowane przez Dekalog.
