Kontrolowanie zużycia prądu jest bardzo ważne w comiesięcznych rachunkach. Jeśli nie chcemy zapłacić fortuny, warto wiedzieć, ile energii pochłania nasze mieszkanie. Pozwoli nam to na zaoszczędzenie pieniędzy. Kody, które znajdziemy na licznikach, są często niezrozumiałe, dlatego wyjaśniamy, jak je
Rzadko spotyka się pojazd, który przejechał odległość jak stąd na Księżyc i z powrotem. Dwa razy. A tyle pokonanych kilometrów ma na koncie autobus z Litwy, który zatrzymała drogówka w okolicach Berlina. 1 800 000 kilometrów - robi wrażenie. Licznik zdążył dojść do 999 999 km i zaczął odliczanie od
, że pomylił adres. Niedługo później Sebastian poszedł do szkoły, a nieznajomy znów zapukał do drzwi rodziny Z. Tym razem otworzyła mu mama Sebastiana, 30-letnia Lucyna. Mężczyzna powiedział jej prawdopodobnie, że jest inkasentem zakładu energetycznego i przyszedł spisać dane z liczników. Poprosił
Sytuacja miała miejsce we wtorek. 35-latek siedzący za kierownicą audi, za nic miał przepisy kodeksu drogowego. Pędził po ulicy Krakowskiej w Kielcach aż 172 km/h, przy obowiązującym ograniczeniu do 70 km/h. Zdumiewające jest także jego tłumaczenie po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy. Jak podaje
Mundurowali zatrzymali 31-latka w miejscowości Kolonia Rybacka w środę wieczorem. Wykonany pomiar prędkości wykazał, że kierujący chryslerem poruszał się w terenie zabudowanym 140 km/h. Zatrzymanym okazał się mieszkaniec gminy Gołdap. Mężczyzna próbował uzasadnić swoją szaleńczą jadę. Jak podaje
Gdy ogląda się to nagranie ciężko uwierzyć, że można przeżyć taki wypadek. Kierowca, który go spowodował, w momencie zderzenia się z volkswagenem, jechał 138 km/h. Na nagraniu widzimy, jak audi wjeżdża z impetem w samochód zjeżdżający ze skrzyżowania. Ten obraca się kilka razy wokół własnej osi i
Mundurowali zatrzymali 31-latka w miejscowości Kolonia Rybacka w środę wieczorem. Wykonany pomiar prędkości wykazał, że kierujący chryslerem poruszał się w terenie zabudowanym 140 km/h. Zatrzymanym okazał się mieszkaniec gminy Gołdap. Mężczyzna próbował uzasadnić swoją szaleńczą jadę. Jak podaje
Kierowca jadący holenderską autostradą na trasie Amsterdam-Utrecht, dostrzegł w pewnym momencie za szybą gołębia. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ptak leciał na równi z innymi samochodami, osiągającymi prędkość 100 km/h! Statystyczny gołąb jest w stanie lecieć z prędkością 70
z IV epizodu, skutecznie mu się udaje na dłuższy czas. Zwiastun pojawił się w sieci o godzinie 14.45 czasu polskiego. Godzinę później tylko na samym YouTubie licznik wskazywał 17 mln wyświetleń. Na Twitterze trailer został wyświetlony następne 1,7 mln razy, a na Instagramie dochodzi około 600 tys. wyświetleń
Obrazek z datą 27 czerwca 2012 roku był wczorajszym hitem internetu. Dziesiątki tysięcy ludzi udostępniało go na Facebooku, pisało o nim na Twitterze. Nabrało się także wiele publicznych profilów różnych firm i instytucji. Na przykład Nowa Fantastyka (i Knorr). Problem w tym, że dzień z przyszłości,
Do wynajmujących mieszkania - czy są jakieś minusy, ewentualne konsekwencje jeśli chodzi o przepisanie liczników prądu/gazu na najemce? Gościu przykladowo przestaje placic, albo jest już kolejny najemca - czy właściciel mieszkania moze mieć jakieś problemy w związku z tym? Nic mi nie przychodzi do
Wynajmuje swoje mieszkanie od wielu lat, w budynku nie było wcześniej liczników na kaloryferach. Chyba coś mi umknęło i w międzyczasie założyli te liczniki. Teraz przyszło rozliczenie za liczniki i wyszło ze jest tam tez dopłata za ogrzewanie za kaloryfery. Niestety rozliczenie przychodzi raz na rok
My nie przepisalismy. Moj brat dzieki temu pozbyl sie nieplacacej rodziny ( wiem,ze mogli go pozwac) ale dzieki temu, ze liczniki byly na niego odcial prad i gaz.
Jeśli najemca przestanie płacić i odetną Ci prąd czy gaz a potem się wyprowadzi to będziesz musiała zapłacić za ponowne przyłączenie. I nie widzisz, czy on płaci czy nie, bo nie dostajesz info jako że liczniki nie są na Ciebie.
Osoba z głową nigdy nie ma 200 km/h na liczniku poza torem wyścigowym. Jesteś piratem drogowym i tyle. Obyś zabiłam tylko siebie.
Nie wiem, o co pytasz. Miewam tak na liczniku na autostradzie, gdzie nie ma ograniczeń prędkości, kiedy są odpowiednie do tego warunki, czyli dość przejrzysta sytuacja, trzy pasy, dobra pogoda. W nocy w mieście bym na pewno nie grzała nawet połowę tego, tylko przepisowo 50. -- Shake it off, shake it
Dzisiaj mnie maleństwo zaskoczyło. Wyjechałem pierwszy raz od października i pojechałem na AOW żeby rozruszać turbinę. Ale tym razem pamiętny już dwóch mandatów za prędkość w tym aucie włączyłem Waze. No i pierwszy raz w życiu taka sytuacja W tiguanie przy 130 licznikowych mam na zimowych 118
Czytałem dziś na onecie o kliencie któremu przy kontroli policjant omyłkowo zawyżył licznik o 1000 km(to nie jest przewidziane przez prawo). Na drugi dzień auto nie przeszło przeglądu bo licznik był niższy niż ostatnio (wczoraj) spisany przez policję. Teoretycznie grozi 3 lata kicia, na szczęście
Moj licznik jest absolutnie perfekcyjnie dokladny. Jak stoje to wyswietla zero.
A jak do tej pory rozliczalaś oplaty za co bez liczników? Przeciez też ci robili rozliczenie i miałaś dopłatę albo zwrot, tyle że nie na podstawie indywidualnego licznika, a takiego na caly budynek. Zatem jak to miałas uregulowane w umowie? Najemca dopłacał/zwracalaś mu?