nałogowego palacza. Te drugie, całe czarne, trawione przez nowotwór, wyglądają przerażająco. Na filmie umieszczonym w sieci wyraźnie widać różnicę między pompowaniem powietrza przez płuca palacza i zdrowy narząd. Już na pierwszy rzut oka zobaczymy, że te pierwsze mają z tym poważny problem. Jak wyglądają
Takim krajem są na przykład Indie. Jak widać, pasażerowie muszą radzić sobie z niedogodnościami nie tylko w powietrzu, ale i na ziemi.
W zeszłym tygodniu na Facebooku pojawiło się zdjęcie płuc. Po lewej widzicie, jak wygląda płuco palacza, a po drugiej osoby, która nie pali papierosów. Komentarz jest chyba zbędny - to zdjęcie mówi więcej o skutkach tego nałogu, niż dziesiatki argumentów, które na co dzień słyszą palacze od lekarzy.
Determinacja palaczy jest naprawdę imponująca. Ciekawe, co jeszcze wymyślą właściciele restauracji i pubów w krajach, w których palenie w miejscach publicznych będzie zakazane. Może specjalne palarnie na dachach lub plastikowe kopuły do wydmuchiwania dymu zakładane na głowę?
Jensen zwolnił ostatnio trójkę niepalących pracowników. I zadeklarował, iż więcej nie zatrudni osób wolnych od papierosowego nałogu. Powód? - Palacze zawsze byli naszymi najlepszymi pracownikami. Niepalący zakłócają spokój firmy - powiedział niemiecki pracodawca. - Nasi niepalący pracownicy
z Wielkiej Brytanii nie pozostawiają na nim suchej nitki - problemem jest raczej dostępność i cena paczki. O ile rodzice indonezyjskiego 2-letniego palacza przejęli się jego nałogiem i postarali się, aby go rzucił - chińscy niezbyt przejmują się takimi błahostkami. Być może właśnie na to powinni zwrócić
POLUB FAKTOID NA FACEBOOKU I CZYTAJ WIĘCEJ >>
Efekty palenia w pomieszczeniach nie należą do przyjemnych. Żółknące ściany, meble czy zasłony, drzwi, gniazdka, a nawet okna to tylko jeden z problemów. Innym jest zapach, który unosi się w domu i zdarza się, że przeszkadza samym palaczom. Niezależnie od tego, czy przykra woń jest efektem
największy cios zapachem dostają firany i zasłony, ponieważ zazwyczaj "na dymka" ludzie wybierają się w pobliże okna /balkonu. Palaczom nie pozostaje nic innego jak częste pranie firanek. Jednak samo wrzucenie do pralki może nie wystarczyć, dlatego warto wcześniej namoczyć materiał w wodzie z octem
Codziennie najlepsze demotywatory [DEMOT DNIA]>>
Tak się chciałam pożalić, ze szkoda, ze zakaz palenia nie obowiązuje na targowiskach i bazarkach. Całe lato chodziłam po sezonowe owoce i warzywa i mnóstwo palaczy w tłumie. Zniechęca to niestety.. Osobna sprawa to sprzedawcy, którzy kopca na swój towar- np nowe ubrania. Serio, ktoś kupi zakopcone
Z "dziką satysfakcją" informuję, iż balkonowi palacze będą perfumować otoczenie bo po oświadczeniu "naczelnika kraju" , żeby palić ku ogrzaniu prawie wszystkim, pójdą w ruch opony i inne syfy. I bardzo mnie interesuje stanowisko owych pań (gdzie będziecie pisać protesty?) Chyba na Berdyczów... Wiem,
demono2004 napisała: > Dajcie żyć innym. Piękne to jest! Ja mam być tolerancyjna dla palacza, który truje mnie dymem, a dlaczego palacz nie ma być tolerancyjny wobec mnie i mnie nie truć? Popieram ten apel - dajcie żyć innym i ich nie trujcie!
Kobieto demonizujesz bierne palenie. O biernym peniu mówimy jeśli co dzień przez dłuższy okres np. Rok-kilka lat mieszkasz z palaczem albo pracujesz w miejscu gdzie ludzie palą. Od tego że raz na ruski rok posiedzisz nawet we wspomnianej kawiarni przy palaczu raka płuc nie dostaniesz
taki-sobie-nick napisała: > Ja wolę dymka niż słuchać bluzgów. A ja zdecydowanie wolę niepalącą rodzinę z małymi dziećmi niż rodzinę palaczy. Miałam za sąsiadów takich i takich i mam porównanie. Tego lata wreszcie mogłam w swoim mieszkaniu otwierać okna kiedy chciałam i przebywać na swoim balkonie
A może niech to palacze zamawiają online, skoro nie potrafią się zachować na bazarku tak, by nie przeszkadzać innym?
Płynę z tłumem regularnie co roku, miasto duże, i nigdy nie było palacza. Znaczy jedna osoba paliła i tak przeżywasz?
napisała: > demono2004 napisała: > > Palą w domu, źle. > > Dlaczego w swoim domu źle? Tylko wiesz - palacze nie chcą u siebie tego dymu - > jarają przy okapie kuchennym i eksportują smród do sąsiadów. Bo przechodzi gdzieś tam przez wentylacje do innego mieszkania. O tym w wątkach tez kiedyś już
mgla_jedwabna napisała: > A może niech to palacze zamawiają online, skoro nie potrafią się zachować na ba > zarku tak, by nie przeszkadzać innym? Jestem za.
Wystarczy, że na wózek z dzieckiem. Wtedy dostaje piany i nie chciałabyś być tym palaczem, wierz mi. Nie otruje? Truje, o biernym paleniu nie słyszałaś?