Były już robaki w kanapkach i olbrzymi pająk podłożony w łazience, teraz jednak Jesse być może przesadził. Dodał do sushi Jeany najmocniejszy ekstrakt z chili, jaki jest dostępny w sprzedaży. Mamy wrażenie, że to mogło być groźne dla zdrowia i obawiamy się, jak odpowie dziewczyna.
Tja, ostatnio w netach krazyl przesmieszny "prank", jak to pan podmienia w rossmanie farby do włosów. Baaaardzo zabawne. -- "Nie pogardzaj drugim człowiekiem, dopóki nie poznasz jego historii. A gdy tylko poznasz, to bądź sobą i spluń"
Prześmieszne. :-/ mąż wymyśli żart na poziomie, że ho ho! Popisał się, rzeczywiście. A słowo żart znasz? Czy brzmi za mało światowo i musi być prank? -- Kobieta z racji posiadania dwóch XX ma w pakiecie wbudowaną opcję sprzątania. x wygląda trochę jak kosz na śmieci, a trochę jak kosz na brudną
Wczoraj Richard Clarke powiedział, że video Osamy to "halloween prank". A tutaj wywiad z prawdziwym Osamą.