Jak podaje TVN24, działająca we Wrocławiu Fundacja ?Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową? i klinika Przylądek Nadziei mają ostatnio wyjątkowe szczęście. 30 sierpnia zjawił się tam pragnący zachować anonimowość mężczyzna ze Śląska, który postanowił przekazać na rzecz leczenia dzieci pół miliona
Szpital leczący małych oknologicznych pacjentów odnotował przypadek koronowirusa. Lekarze nie mają na testy, jeśli szpital stanie kilkadziesiąt dzieciaków będzie bez szans Tutaj zbiórka W Przylądku Nadziei od początku trwania epidemii wprowadzono nadzwyczajne środki ostrożności. Każde dziecko może
Krasnale z Przylądka Nadziei zbierają fundusze na budowę nowej kliniki onkologii dla dzieci. Stoją ze swoją skarbonką na Placu Gołębim w pobliżu Fredry. Niestety wczoraj w nocy było włamanie i skarbonka została zniszczona. Na szczęście złodziejowi nie udzało się dostać do środka i ukraść pieniądze.
Ze zbieraniem pieniędzy na Przylądek Nadziei kojarzą mi się ostatnio głównie komunikaty o próbach okradzenia skarbonki w Rynku:
"Fundacja na Ratunek Dzieciom Nowotworową, która wspiera małych pacjentów leczonych w Przylądku Nadziei, zaapelowała o pomoc w zakupie testów na obecność koronawirusa u wszystkich pracowników kliniki