Żeby chronić prawa nie wystarczy już Policja. Na szczęście zawsze możemy liczyć na rodzimego "super-bohatera" (co za pseudonim!), który "dba o te miasto", a jego numer zna każdy policjant. Jeśli macie jakieś uwagi dotyczące działalności herosa, lub chcecie donieść o "używaniu petard" o wszystkim możecie pisać TUTAJ.
Ale jak każdy super-bohater i ten ma swoich zaprzysiężonych wrogów:
Najlepsza odpowiedź na oczywiste pytania, nigdy nie jest oczywista. Najlepszym dowodem na słuszność tej teorii jest pewien zmęczony wszędobylskimi mediami mieszkaniec Gliwic. Chłopak z dnia na dzień stał się idolem, a jego wypowiedź cytują wszyscy. To prawdziwy buntownik - chodzi własnymi ścieżkami, a porusza się joystickiem.
Oto co na jego temat mają do powiedzenia internauci:
Choć oryginalna "Baśka" była hitem prawie dekadę temu, to coś nam mówi, że wpadająca w ucho melodia może być wielkim przebojem zbliżającego się karnawału. Co na to internauci?
Starsza pani ewidentnie musi być bardzo wyluzowana, skoro postanowiła zatańczyć z wnuczkiem do dość wulgarnego tekstu ''Rack City'' rapera znanego jako Tyga. ''Trzeba mieć fantazję, dziadku''...? Taniec zrobił nie lada wrażenie na internautach:
Podczas gdy ta 14-latka może z brwiami zrobić właściwie wszystko, my możemy je tylko unieść, nie dowierzając. Choć zdecydowana większość internautów jest zachwycona zarówno talentem, jak i urodą dziewczynki, komentarze na YT bywają różne:
Mini serial "Shit Girls Say" ("Bzdury, które mówią dziewczyny" - przyp. red.) to nic innego jak żartobliwy i do bólu trafny katalog manier rozwydrzonej, amerykańskiej nastolatki. Dzięki kapitalnemu ujęciu tematu, skecz bije w sieci rekordy popularności. Formułą przypomina trochę "Mariolkę" kabaretu Paranienormalni, ale nie oszukujmy się, jest o niebo lepszy. Kolejne parodie hitowego filmiku pojawiają się jak grzyby po deszczu i nie oszczędzają nikogo. Internauci pokochali serial od pierwszego wejrzenia:
Nikogo już nie obchodzi nawrócenie Mai Frykowskiej, bo prawdziwym bohaterem nagrania, które zawojowało polski internet okazał się pies. Do pięćdziesiątej sekundy wszystko jest jak należy - ckliwy podkład, piękny ogród, skruszona bohaterka, aż tu nagle do akcji wkracza... Co internauci sądzą o filmie
Wciąż nie wiadomo kim tak naprawdę jest Stig - superszybki, zamaskowany kierowca ze świetnego programu "Top Gear". Wygląda na to, że ostatnio widziano go w Azerbejdżanie... Internauci byli pod wrażeniem: