Chciałabym kupić sobie rośliny na balkon, ale żeby nie zaszkodziły kotom - raczej nie kwiaty i zioła, ale coś ?krzakowatego? jak tuja, cyprys - i żeby to było coś całorocznego. Balkon jest nasłoneczniony (pd-zach). Co poleca ematka?
Jak wiadomo ematka wszystko wie. Jakie rośliny polecacie na balkon/taras w domu z kotem? Mam dwie lewe ręce do roślin ale ostatnio zamarzyła mi się jakaś roślinność na tarasie. Lubię zielono, mniej ale gęściej i geometrycznie, podobają mi się miniaturowe drzewka, gęste trawy, paprocie, lawenda,
Rukiew wodna Jest to roślina, którą można spotkać na niemal całym obszarze Polski z wyjątkiem regionu północno-wschodniego, jednakże tereny jej występowania są niewielkie. Najczęściej widywana jest przy płytkich wodach jezior i strumieni. Rukiew wodna jest objęta ochroną ścisłą. -- Lubię
Uwielbiam zapach heliotropu więc to może być dobry trop. Czy to jest jednoroczna roślina?
Dzięki ? Wyobraziłam sobie koty kupione w małych doniczkach ? idę zapytać wujka gugla co to za roślina.
Ja mam ogród i nigdy nie wybierałam roślin pod kocim kątem. Ale moje koty od chwili kupienia w małych doniczkach darzą uwielbieniem trawę , żółtą hakonechloa. Dobrze, że to wytrzymała roślina bo, szczególnie wiosną kiedy pędy są młode oba koty siedzą w niej i rąbią na potęgę. -- Prócz wyższego
a jeśli chodzi o rośliny na taras i koty, to też się tym trochę zaczęłam interesować i ciekawą rośliną wydaje się być bananowiec. Dla kotów bezpieczny, a niestety większość tego co mi się podoba jest dla kotów trujące. Z tym, że na zimę trzeba znaleźć dla bananowca miejsce w domu. Jak zrobię dechy
taje napisała: > Czy to jest jednoroczna roślina? Na naszych szerokościach geograficznych jednoroczna. - swoją drogą polecam tę stronę, bo choć od śmierci jej autorki minęło kilka lat, to jeśli chodzi o informacje o roślinach lepszej, przynajmniej w polskojęzycznym internecie nie ma. --
A jak wygląda to doniczkowo u Ciebie - osobne doniczki na każdą roślinę czy raczej większe zbiorcze a la rabatki? I jakie róże polecasz - pnące, rabatowe, jakieś inne?
Do 2040 roku 60 proc. mięsa będzie z roślin lub z laboratorium. Rosnący popyt na mięso frankensteina z laboratorium....z tym kojarzy się najbardziej. I nie, to nie będzie wybór, tylko nakaz, poprzez niszczenie podatkami i innymi oplatami w imię tzw. redukcji śladu węglowego. Czy to nie jest faszyzm,