25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles Farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku
Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

The California Alligator Farm The California Alligator Farm fot. fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Na pomysł wpadli Francis Earnest i ''Alligator'' Joe Campbell. W 1907 roku stworzyli miejsce, jakiego na świecie jeszcze nie było. W okolicach Lincoln Heights każdy chętny posiadacz 25 centów mógł wejść do The California Alligator Farm - czyli Kalifornijskiej Farmy Krokodyli. Jak można przeczytać na stronie lincolnheightsla.com, to był dom dla tysięcy aligatorów w każdym wieku i rozmiarze

00064155
Baby with alligators 00064155 Baby with alligators fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Za wstęp należało zapłacić 25 centów. Na terenie farmy goście mogli np. zobaczyć jak trenowane aligatory zjeżdżają z 5-metrowej zjeżdżalni. Potem spokojnie szli do sklepu z pamiątkami i tam nabywali torebki ze skóry tych gadów. By uwiecznić wizytę w tym niezwykłym przybytku rozrywki, można było zrobić sobie z nimi zdjęcie. Ale zapomnijcie o nudnych fotografiach dzieci siedzących na osiołkach. Co to, to nie! Rodzice ze spokojem i dumą sadzali swoje pociechy na aligatorach. I trzeba przyznać - to robi wrażenie!

Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Ulotka reklamująca farmę zapewniała, że niektóre z aligatorów miały nawet 500 lat. Niestety - amerykańskie aligatory żyją tylko około 50. Nie wątpimy jednak, że było wielu chętnych by w to uwierzyć. Z resztą, raczej o to łatwo, zwłaszcza, kiedy staje się z takim imponującym drapieżnikiem oko w oko

The California Alligator Farm The California Alligator Farm fot. fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Zdarzało się jednak, że niektórzy z podopiecznych farmy znikali z domu. Kiedy wody powodziowe docierały na teren farmy, niektóre ze zwierząt wypływało na szerokie wody i można było je znaleźć dopiero w pobliskim Lincoln Park Lake. Co ciekawe, zaraz obok znajdowała się też wielka farma strusi, należąca do tych samych założycieli

The California Alligator Farm The California Alligator Farm fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Zdarzało się jednak, że niektórzy z podopiecznych farmy znikali z domu. Kiedy wody powodziowe docierały na teren farmy, niektóre ze zwierząt wypływało na szerokie wody i można było je znaleźć dopiero w pobliskim Lincoln Park Lake. Co ciekawe, zaraz obok znajdowała się też wielka farma strusi, należąca do tych samych założycieli

Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Sąsiedzi tej atrakcji mieli jednak, na co narzekać - jak się okazuje, aligatory to stworzenia o nocnym trybie życie. Właśnie wtedy dawały bardzo głośno znać o swojej obecności. Do tego, kiedy ''uciekały z domu'', zdarzały im się domowe wizyty w ogródkach u najbliższych sąsiadów i kąpiele w ich basenach. Wyobrażacie sobie coś takiego?!

Farma aligatorów Farma aligatorów fot. Unknown - http://www.flickr.com/photos/yenshee_baby/2177313918/sizes/z/in/photostream/, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=14917299

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Pomimo tych niedogodności, lokalizacja Kalifornijskiej Farmy Aligatorów zostawała niezmienna do 1953 roku. Wtedy to zaczęła działać w Buena Park, tylko po ty by ostatecznie zamknąć swoje podwoje 1984 roku. Zwierzęta trafiły wtedy do prywatnej posiadłości na Florydzie

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

Kalifornijska Farma Aligatorów Kalifornijska Farma Aligatorów fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... Zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało 25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... Zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało fot. Los Angeles Public Library | www.photos.lapl.org |

25 centów - tyle wystarczyło, żeby wykąpać się z aligatorem, albo... zjeść z nim obiad. Chętnych nie brakowało

Takich atrakcji dziś ze świecą szukać. W 1907 powstała w Los Angeles farma aligatorów! Goście mogli tam zobaczyć, dotknąć, pogłaskać, a nawet nakarmić (!) tysiące zębatych gadów w każdym wieku. Małe i duże, stare i młode aligatory stanowiły lokalną atrakcję długie lata. Dziś zdjęcia z tego osobliwego ''parku rozrywki'' można podziwiać dzięki cyfrowym zbiorom Biblioteki Publicznej Los Angeles