Za nami 10 kwietnia. Prócz wspominania zmarłych w katastrofie, politycy wygłaszali przemówienia. Jedni - jak prezydent Andrzej Duda - namawiali do przebaczenia. Inni - jak Jarosław Kaczyński - chcą najpierw przyznania się do winy. Ale to oczywiście nie wszystko...
Specjalnie na rocznicę miał też być gotowy film ''Smoleńsk''. Niestety, nie ukończono go jeszcze. Jako przyczynę opóźnienia wskazuje się brak odpowiednich efektów specjalnych
Jednak prócz odrobinę naciąganej miłości było też trochę o rzeczach bardziej przyziemnych, jak kara śmierci. Jak już od kilku tygodni wiemy, PiS jest za ochroną życia. Jednak nie każdego - niektórych, gdyby tylko można było wprowadzić odpowiednie prawo, czekałby bardzo marny koniec
Skąd takie ostre sądy? Otóż reżyserka Ewa Stankiewicz była gościem TVP Info w rocznicę Smoleńska. W jej opinii były premier Donald Tusk powinien ponieść "najwyższą karę, specjalnie przywróconą". Miałby zostać ukarany za oddanie śledztwa w ręce Rosjan. Czy to aby nie kłóci się odrobinę z nawoływaniem do obrony każdego życia (poczętego na pewno) i WYBACZENIA?
10 kwietnia odsłaniano też tablice i pokazywano pomniki Lecha Kaczyńskiego. Niestety, niektóre przypominały nie zmarłego prezydenta, ale zupełnie inne osoby - np. Ryszarda Czarneckiego
Pewnym symbolem ostatnich dni jest już nieobecność Pierwszej Damy. Nie tylko nie zabiera ona głosu w sprawach ważnych dla Polek i Polaków. Puste krzesło podczas mszy w katedrze na Wawelu wciąż jest przyczyną wielu pytań
Pan prezydent wybacza, ale tłum wie swoje. Na wybaczenie być może przyjdzie czas
Pamiętacie słynnego ''Jeżusa''? Trochę są podobni...
Po lewej coś co miało wyglądać jak prezydent Lech Kaczyński. A po prawej przypomnienie, jak wyglądał prezydent Kaczyński w rzeczywistości
Może i miał to być prezydent Kaczyński. Jednak jest podobny do tylu innych osób (i na pewno nie do siebie), że zaczynamy się zastanawiać, kogo tak naprawdę uwiecznił rzeźbiarz...
W niedzielę pod pałacem prezydenckim rozdawano niewielkie numerowane krzyże
W poniedziałek w tygodniku ''Do rzeczy'' ukazał się też obszerny wywiad z prezydentem. Niektórzy proponują lekką korektę tytułu tekstu
A co tam panie w Janowie Podlaskim? Zarząd stadniny trzyma się mocno?
Pamiętajcie - inne opcje są możliwe, ale nie mają one nic wspólnego z dobrem Polski!