Pod koniec XIX wieku podróżowanie nie było tak łatwe i oczywiste, jak jest teraz. Dla wielu ludzi źródłem wiedzy o świecie były głównie szkice, książki, pocztówki czy relacje ludzi, którzy dotarli tam, gdzie inni nie mogli. Egipt był jednym z tych bardziej interesujących i tajemniczych miejsc. Nic też dziwnego, że już na początku rozwoju fotografii, podróżnicy zabierali ze sobą ciężki sprzęt i robili zdjęcia zabytkom do tej pory znanym głównie z obrazów. Później mogły z nich powstać nie tylko pocztówki, ale nawet całe albumy. Tak było w przypadku publikacji ''Życie i pejzaże w Egipcie: studia w światłodruku wykonane z natury'' wyprodukowanej w latach 1870-1875 na potrzeby wydawnictwa Photoglob z Zurychu. Dziś można ją obejrzeć za pośrednictwem cyfrowych zbiorów Nowojorskiej Biblioteki Publicznej.
Na zdjęciu: Sfinks, piramida Chefrena i Mykerinosa
Choć część dziś zwiedzanych tłumnie przez turystów zabytków leżała jeszcze przykryta piaskiem i czekała na ponowne odkrycie, już wtedy Egipt miał wiele do zaoferowania. Widoki na światłodrukach z lat 1870-1875 robią wrażenie. Uwagę zwraca zwłaszcza to, jak mało ludzi na nich widać.
Na zdjęciu: Most Qasr El Nil w Kairze
Robienie wydruków w światłodruku nie należało do najłatwiejszych zadań. Fotograf musiał mieć ze sobą specjalne tafle szkła lustrzanego lub metalowe płytki pokryte żelatyną uczuloną dwuchromianem potasu. Te następnie naświetlano przez negatyw albo lampami łukowymi, albo światłem słonecznym. Na dodatek forma ta była bardzo delikatna i nietrwała. Tym bardziej należy więc docenić pracę wykonaną przez autorów.
Na zdjęciu: Droga do Gizy
Trudno nie znać słynnych piramid w Gizie pod Kairem. Piramidy Cheopsa i Chefrena są największymi tego typu konstrukcjami zbudowanymi w starożytnym Egipcie. Ta pierwsza ma wysokość 147, zaś druga 137 metrów. Ustępuje im piramida Mykerinosa, bo ma wysokość 65 metrów. Oprócz tego trudno też przeoczyć towarzyszącego im Sfinksa.
Lokalni mieszkańcy chętnie pozowali na tle piramid w Gizie. Dziś zapewne ludzie z aparatami tam nie dziwią. Pewnie też trudno o dokładnie taki widok - ten teren całkiem prawdopodobnie został zabudowany.
Widok na piramidy w Gizie
Tu widzimy piramidy w Gizie oraz groby Beduinów. Dziś leżą praktycznie na skraju miasta, a na dodatek bezpośrednio po ich obejrzeniu można szybciutko pójść na pizzę do lokalu znanej sieci fastfoodowej, leżącej naprawdę nieopodal:
Tak kiedyś wyglądała trasa wiodąca do piramid w Gizie.
Technikę światłodruku wynalazł w 1865 roku Francuz Alphonse Louis Poitevin, ulepszył ją 3 lata później Niemiec Joseph Albert. W czasie, w którym wydano album, była to więc prawdziwa nowinka technologiczna.
Na zdjęciu: Piramida schodkowa w Sakkarze
Wspinaczka na piramidę była popularną atrakcją wśród turystów. Obecnie tego typu zachowania są stanowczo niewskazane ze względu na kondycję zabytków - gdyby próbowali się wspiąć wszyscy turyści, już dawno by posypały się w gruzy. Jest to więc zakazane. Za tego typu wyczyn grożą nawet 3 lata więzienia. To oczywiście nie znaczy, że nikt tego nie próbuje zrobić:
To widok na stary Kair i na meczet Sułtana Hassana oraz miejską cytadelę zwaną Cytadelą Saladyna. Ten ostatni zabytek być może nie jest tak imponująco leciwy jak piramidy, ale też trzyma się bardzo długo. Zbudowano go w średniowieczu.
Kairski meczet Al-Aszrafa Kajtbajaj.
Kairska Cytadela jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów zabytkiem w mieście. Leży na wzgórzu Mukattam. Zbudowano ją w latach 1176-1183. Obok widzimy meczet paszy Muhammada Aliego.
Ta ulica przy cytadeli w Kairze dziś pewnie wygląda już inaczej.
W Karnaku znajduje się cały zespół świątyń, wzniesionych w różnym czasie ku czci różnych egipskich bóstw. Świątynia Amona-Re jest największą na świecie tego typu konstrukcją z salą kolumnową. To słynny ''Wielki Hypostyl''. Przylega do niej świątynia boga wojny Montu, a także sanktuarium żony Amona, bogini Mut. Budynki łączą aleje procesyjne. Od 1979 roku zespół znajduje się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Świątynia Luksorska zaraz po zespole świątyń w Karnaku, jest jednym z najważniejszych zabytków wschodniego brzegu Teb. Poświęcono ją Amonowi. Z świątynią w Karnaku łączyła ją około 3-kilometrowa Aleja Sfinksów biegnąca wzdłuż Nilu. Właśnie przed nią stały dwa obeliski o wysokości 25 metrów. Jeden z nich możemy dziś oglądać w Paryżu na Placu Zgody. Tu widzimy też monumentalne statuy Ramzesa.
Miejscowość el-Badrashein leży 17 km od Kairu i może się pochwalić tym, że leży w niej najstarszy most w Egipcie - El Maraziq. Tu na światłodruku uwieczniono kolos Ramzesa II.
Heliopolis jest też inaczej zwane miastem słońca lub miastem słupów. W czasach starożytnego Egiptu było centrum kultu Re. Według wierzeń starożytnych Egipcjan to właśnie tam na początku istnienia świata mieścił się ocean Nun, z którego wyłonił się Atum-Re. On zrodził kolejnych bogów, przez co miasto nazywane było również ''Kołyską Bogów''. Wywiezione stamtąd obeliski obecnie stoją w Rzymie na Piazza del Popolo i Piazza di Montecitorio.
Sakkara to słynna nekropolia, miejsce pochówków królów z najstarszych egipskich dynastii. Mieści się tam słynna piramida Dżesera. Co ciekawe, na zachód od niej prowadzi badania Polsko-Egipska Misja Archeologiczna. Do 2016 roku kierował nią profesor Karol Myśliwiec, a następnie doktor habilitowany Kamil Kuraszkiewicz.
Widok na Suez i przystań
Tu mamy widok na świątynię w Karnaku, aleję sfinksów i pylon Ptolemeusza VIII Euergetesa II.
Jak mówi podpis zdjęcia, to Pylon Horemheba i kolosy w Karnaku.
Hotel w Asuanie był gotowy na przyjęcie gości. Niemniej nie było ich pewnie tylu, ilu zaczęło się zjawiać w XX wieku.
To nosiciele wody na tle obelisków. Ich praca nie należała do najłatwiejszych, ale była bardzo potrzebna.
Wielbłądy na pustyni do dziś stanowią wielką atrakcję turystyczną. Wtedy były podstawowym środkiem transportu.