Co się działo w październiku w polskiej polityce? A co się nie działo!
Zacznijmy może od spraw naszych codziennych. Dobra zmiana nieprzerwanie od dwóch lat zmienia nasze życie, podobno na lepsze. I jakoś tak się stało, że mimo tego, że żyje się nam coraz lepiej i dostatniej, masło znowu podrożało. Podrożało do tego stopnia, że w niektórych sklepach przykleja się do niego specjalnie zabezpieczenia zapobiegające kradzieży.
Spokojnie, rząd na pewno znajdzie na to jakieś sprytne rozwiązanie. Ciągle tylko nie wiemy jakie.
Andrzej Duda chciał wprowadzić system prezydencki. Jarosław Kaczyński nie chce systemu prezydenckiego. Nie będziemy mieć systemu prezydenckiego.
Mówiliśmy już o drogim maśle. Skoro jesteśmy przy finansach, nie można pominąć milczeniem tego zdjęcia ministra Morawieckiego z gitarą. Zrobiono je w siedzibie radia Warszawa. I choć minister nie zagrał na antenie, zdjęcie w październiku zyskało bardzo na popularności.
fot. Memy polityczne | Facebook
Tymczasem w TVP info dalej rozwijana jest sztuka pisania pasków informacyjnych. Tym razem dowiedzieliśmy się, że Unia zabrania nam wycinać drzewa w Puszczy Białowieskiej, a na takie zamieszki w Barcelonie to nie reaguje.
Niedobra Bruksela nie pozwala walczyć z paskudnym kornikiem, który toczy puszczę. A przecież minister Szyszko w słusznej sprawie prowadzi masowe wycinki drzewostanu.
Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
Miły gest ze strony resortu zdrowia. Bo są problemy, które nie zmieniaję się od lat, więc należy szukać nowych rozwiązań.
Swoich pięć minut miał też w tym tygodniu aktor Cezary Pazura. Powiedział na antenie TVP, że popiera inicjatywę różańca do granic, a potem jeszcze, że jest staroświeckim katolikiem:
Cezary #Pazura w #minęła20: "Może jestem staroświecki, a przede wszystkim katolik. Aborcja nie jest nam po drodze. Nijak." #wieszwięcej pic.twitter.com/cel8qX0QdO
- TVP Info (@tvp_info) 3 października 2017
No i ludzie przypomnieli sobie, że jak na staroświeckiego katolika, to pan Cezary nie postępował w życiu zbyt wiernie z przykazaniami kościelnymi. Wziął np. rozwód.
Nasza reprezentacja wygrała mecz w Erywaniu 6 do 1. Pan Andrzej Duda gratulował na Twitterze, ale pomyliły mu się miasta i wpisał Astanę.
Październik zaczął się też od miłego akcentu. Nasza reprezentacja zakwalifikowała się do finału Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Za rok piłkarze pojadą do Rosji walczyć o podium.
Polska wygrała z Czarnogórą 4:2 i nasza reprezentacja jedzie na mistrzostwa świata w Rosji w 2018 roku. Cały mecz z trybun obserwował prezydent Andrzej Duda i osobiście zagrzewał piłkarzy do boju.
Przez chwilę istniały jednak obawy, że meczu nie wygramy. Takie sytuacje wymagają planów awaryjnych.
Lepiej nie myśleć, co by się stało, gdyby nasze chłopaki jednak nie wygrały. Fantazja ponosi użytkowników sieci.
Na trybunach zasiadła też nowa prezes Trybunału Konstytucyjnego. Pojawiły się nawet głosy, że to właśnie ona przyniosła naszym piłkarzom szczęście.
Na trybunach prezydent @AndrzejDuda i prezes TK, Julia Przyłębska. To chyba pierwszy raz gdy prezes TK jest na meczu reprezentacji. #POLMNE
- Samuel Pereira (@SamPereira_) 8 października 2017
Pojawiły się jednak żarty, że prezes TK pojawiła się na stadionie, by nabyć nowych kompetencji.
Niestety, masło ciągle jest drogie. Podobno trwają kontrole, które mają wytłumaczyć ten stan rzeczy.
Mieliśmy też okazję przekonać się, jak ''doskonale'' władają językiem angielskim przedstawiciele Polskiej Fundacji Narodowej, która ma między innymi promować polską kulturę za granicą. Podpisy pod zdjęciami z wycieczki amerykańskich żołnierzy zamieszczone na Twitterze bynajmniej nie wskazują na to, by poziom biegłości językowej był tam wysoki. Spójrzcie sami:
"People were going to the shower, but they will never come back. They were killing by German soldiers" #GermanDeathCamps pic.twitter.com/DX0EstsfWj
- Fundacja_PFN ???? (@Fundacja_PFN) 7 października 2017
Głośno było też o niefortunnym zadaniu ze szkolnego podręcznika. Facebookowy profil 'Seksizmu naszego powszedniego' opublikował zdjęcie fragmentu podręcznika dla szkół polonijnych 'Klasa 5: W radosnym kręgu - Czytanka' autorstwa Małgorzaty Pawlusiewicz.
Na zdjęciu przedstawiono zadania dotyczące wypraw Krzysztofa Kolumba. Jedno z nich jest przeznaczone dla chłopców, drugie dla dziewcząt. Chłopcy mają 'zaplanować' dwumiesięczną wyprawę morską, wybrać ekwipunek i wskazać cechy charakteru żeglarzy przydatne podczas podróży.
Dziewczynki mają natomiast zapoznać się z przyprawami, które kilkaset lat temu przywożono do Europy i po konsultacji z mamą przedstawić klasie przydatność przypraw w kuchni i cukiernictwie.
Zadanie spotkało się ze sporym oburzeniem użytkowników, którzy wskazywali, że podręcznik w sposób stereotypowy podchodzi do płci i podziału ról.
Poprosiliśmy autorkę podręcznika Małgorzatę Pawlusiewicz o komentarz do zarzutów. W odpowiedzi na naszą wiadomość podkreśliła, że to jedyne zadanie w jej podręcznikach, w których wystąpił podział na chłopców i dziewczynki.
'Podczas lekcji czytany był tekst i omawiane warunki trudnej wyprawy. Na zakończenie padło pytanie: 'Czy chcielibyście zaciągnąć się na statek Krzysztofa Kolumba?'. Chłopcy z uśmiechem podejmowali to wyzwanie, natomiast dziewczynki nie wykazywały ochoty na podjęcie tak wielkiego ryzyka. Precyzując więc zadanie wzięłam pod uwagę ich wolę' - czytamy w e-mailu przesłanym do naszej redakcji.
Autorka podkreśla, że 'nie miała na celu deprecjonować możliwości psychicznych i fizycznych dziewczynek'.
Zaznacza też, że kolejne lekcje dotyczą słynnych kobiet, takich jak np. Maria Skłodowska-Curie i Nawojka. Jest mowa także o 'dziewczynach walczących na równi z chłopcami w Powstaniu Warszawskim, są też przykłady żołnierek w oddziałach gen. Andersa, pilotek, himalaistek i alpinistek'.
Młodzi lekarze rezydenci zdecydowali się na strajk głodowy.
Tymczasem pani premier ruszyła w podróż.
Sprawa rezydentów, którzy podjęli strajk głodowy w końcu omawiana była na posiedzeniu Sejmu.
Przemawiała posłanka Lidia Gądek z PO.
Gdyby nie ci młodzi ludzie, którzy mogą w każdej chwili wyjechać, bo są świetnie wykształceni, znają języki, ale chcą pracować dla nas... - mówiła posłanka.
Nagle z bocznych ław padły słowa: Niech jadą.
"Niech jadą" - podczas debaty o służbie zdrowia posłanka PiS Józefa Hrynkiewicz wysyła protestujących młodych lekarzy za granicę pic.twitter.com/eAsViZvJea
- Jan Grabiec (@JanGrabiec) 12 października 2017
Lidia Gądek zareagowała natychmiast: To do was powiedziała posłanka PiS, zamiast wam podziękować za to, co robicie dla ochrony zdrowia w Polsce i wskazała w kierunku Józefy Hrynkiewicz.
SKANDALICZNE SŁOWA????@LidiaGadek: młodzi lekarze chcą pracować dla Polski, nie chcą wyjeżdżać.
- PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 12 października 2017
Posłanka PiS: NIECH JADĄ!#ProtestMedyków pic.twitter.com/Uz1dYbAWgC
A pamiętacie, jak minister Waszczykowski powiedział o uczestniczkach Czarnego Protestu ''Niech się bawią''? Ktoś zauważył, że te dwie subtelne niczym tornado wypowiedzi razem łączą się w jedno zgrabne hasło.
No, ale jakoś tak wyszło, że teraz wszyscy mówią o tym zdaniu, które się wymsknęło pani posłance.
No bo po co trzymać w kraju kogoś, kto zwraca uwagę na problemy służby zdrowia?
Jak im się nie podoba w Polsce, to są inne miejsca.
W filmie Vegi przecież widać, jaka ta służba zdrowia jest zła.
Niech lekarzy wybiera się tak, jak sędziów? Czemu nie? Kto zabroni?
A co robi opozycja w tym czasie? Jakby nic sensownego.
Redakcje TVP info i ''Wiadomości'' postanowiły udowodnić, że protestujący lekarze wcale nie zasługują na podwyżki. Tylko sami podłożyli sobie nogę.
Powstał artykuł 'Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem'. Jego autor powołał się na dociekliwych 'internautów', którzy prześledzili profile społecznościowe protestujących lekarzy i rozliczył tych najbardziej rozpoznawalnych. W przypadku jednej z lekarek zarzucił m.in. 'zagraniczne wojaże'. Autor nie wspomniał jednak, że zdjęcia z podróży pochodzą z medycznych misji, w których uczestniczyła. Innemu wypomniał kanapki z kawiorem, który okazał się po niespecjalnie długim śledztwie okazał się tapenadą, czyli pastą z czarnych oliwek. Autor artykułu został zawieszony, a tekst nawet odpublikowany. Niesmak jednak pozostaje.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta wykazał się prawdziwym wyczuciem, kiedy reporter TVN24 zapytał go o protest rezydentów, ten rzekł:
Jeśli uczciwie głodują, to schudną.
''Wiadomości'' też nie zasypiały gruszek w popiele. Demonizowały żądania młodych medyków, jak tylko można było.
Rezydentom wypominano zdjęcia z różnych zakątków świata, które jak się okazało, powstały przy okazji udziału w akcjach humanitarnych.
A tak prawdziwy nagłówek wygląda po tym, jak wymieniono słowo kawior na ''prawdziwe maslo''. W dobie dobrej zmiany, już niedługo masło będzie bardziej luksusowym artykułem niż kawior.
Media dość słusznie zauważyły, że materiały publikowane w TVP jako żywo przypominają złote czasy propagandy rodem z PRL.
Rezydent w szpitalu zarabia około 2 tys. złotych. Ponoć szpitalni kapelani dostają wynagrodzenie w wysokości 4 tys. złotych.
Jak rozwiązać problemy ze służbą zdrowia? Są różne koncepcje.
Tymczasem resort środowiska tłumaczy nam, dlaczego potrzebne są wycinki drzew. Mimo decyzji KE podtrzymującej nakaz wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej, Ministerstwo Środowiska idzie w zaparte. Nową akcją próbuje przekonać Polaków, że wycinanie drzew jest potrzebne.
Użytkownik Twittera zapytał więc, ile osób zginęło w Puszczy od łamiących się drzew. 'Na razie nikt, ale przecież nie będziemy na to czekać z założonymi rękami' - odpowiedziała z rozbrajającą szczerością rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska.
Raper Popek znany z przebojowych piosenek zawierających wiele niecenzuralnych słów, licznych tatuaży, w tym na gałkach ocznych, oraz z kariery sportowej zdradził w tym tygodniu, że myśli o zostaniu posłem. Z ramienia partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Skoro posłem mogli zostać Liroy oraz Paweł Kukiz, to czemu nie on, prawda?
Do Polski przyjechał z wizytą prezydent Turcji Recep Erdogan. To bardzo kontrowersyjna postać, toteż lewicowe ugrupowania zorganizowały pod pałacem prezydenckim w Warszawie protest. Dlaczego?
'Recep Erdogan rządzi Turcją od 2003 roku. Od tamtego czasu Turcja w przyspieszonym tempie przeszła drogę od świeckiej demokracji do konserwatywnej religijnie dyktatury. Reżim Erdogana aresztował z powodów politycznych blisko czterdzieści tysięcy ludzi' - czytamy na stronie internetowej wydarzenia.
Turcja od lat stara się o przyjęcie do Unii Europejskiej. Ale nasz prezydent jakby ignorował to, co się dzieje w tym kraju od kilku lat...
Niektórzy zwracają uwagę, że pewne poczynania PiS mogą robić wrażenie nawet na prezydencie Turcji.
25 paździerika minęły równo dwa lata rządów PiS. Ponoć rząd ma też najlepsze notowania od rozpoczęcia kadencji. Ale całkiem możliwe, że nastąpią zmiany w składzie. Jakie? Jeszcze nie wiadomo. Jedno jest pewne, jeśli zmieni się premier - będzie nim Jarosław Kaczyński.
Naprawdę, wszyscy jesteśmy bardzo ciekawi, jak będzie wyglądał rząd po rekonstrukcji.
Dobre wiadomości dla wszystkich Polaków. Minister Macierewicz zapowiada, że już niedługo nasza armia będzie niezwyciężona.
''Wiadomości'' i TVP w dobrej formie. Ich paski to sztuka sama w sobie - powstał nawet specjalny generator.
Powstaje nowa ustawa o dostępie do informacji publicznej. Autorzy chcą wprowadzić zapis, wg którego będzie można odmówić takiej informacji poza wypadkami ścisłej tajemnicy. Pojawia się tam też zapis o ochronie prawnej ''sygnalisty'', czyli osoby, która zgłasza nieprawidłowości w firmach, korupcję i przestępstwa.
Już nie wiemy, jak się mają sprawy z tym budżetem, nadwyżkami i deficytami.
Jerzy Owsiak został skazany za to, że przeklinał na scenie w trakcie Przystanku Woodstock. To ciekawe, bo posłowie jakby też nie przebierają w słowach. Ale oni mają immunitety. A sam Marszałek był znany z tego, że nie przebierał w słowach.
Jeśli wyroki za przeklinanie staną się czymś powszechnym, wszyscy możemy mieć spore problemy.
Była też konwencja PO. Przy tej okazji warto się zastanowić co z tą opozycją się dzieje, bo jakoś nie mogą wymyślić nic, żeby uzyskać poparcie wyborców. Może taki własnie był plan?
To prawda, bardzo trudno ostatnio o dobrą opozycję. Bardzo.