Donald Tusk i Andrzej Duda przyjaciółmi? Niemożliwe. My wciąż pamiętamy dawne animozje - kiedyś przecież było tak:
Fot. Gorszy sort Polaków | FB
Czy Donald Tusk i tym razem przyjechał pociągiem?
A jak na informację o przyjeździe Donalda Tuska do Polski zareagowało TVP Info? Bez zaskoczeń.
Co Donald Tusk przywiózł z Brukseli? Belgijskie wina do najlepszych na świecie nie należą, ale może Tusk przywiózł chociaż odrobinę piwa?
Niby każdy prezydent zawsze zaprasza byłych prezydentów i premierów na Święto Niepodległości, ale tym razem jakoś głośniej o tym zaproszeniu się mówi.
Hasło tegorocznego Marszu Niepodległości brzmi 'My chcemy Boga'. Parafraza z rogalami jakoś bardziej nam odpowiada.
Tymczasem TVP Info na swoim Twitterze popełniło niefortunny błąd...
Mówi się, że obecność byłego premiera to prowokacja - na pewno o tym świadczą paski TVP. Ale nikogo nie udało mu się NIKOGO SPROWOKOWAĆ. Ale, że kiedy składał wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza z tłumu słychać było gwizdy, to tylko wyraz jedności narodu.
'Ma czego chciał' - triumfuje związany z PiS serwis wPolityce.pl. 'Grając własną grę, najwyraźniej się przeliczył. Mając na sumieniu całą listę grzechów wobec Polski, powinien spodziewać się, że jego obecność na placu Piłsudskiego w Warszawie wywoła skrajne emocje. I wywołała' - czytamy.
Pamiętacie jak kilka lat temu patrioci wyrywali z ziemi drzewka? Okazuje się, że to minister Szyszko postanowił temu po postu zaradzić.
ewolucja wierzeń narodowców.
- DorotaVi (@DorotaVi) 17 października 2017
marsz niepodległości 2013. #marszniepodległości pic.twitter.com/pSC7sEwcwe
Kiedy do Polski przybywa Donald Tusk, 'Wiadomości' dwoją się i troją, żeby wyjaśnić jego motywy. Został co prawda zaproszony przez prezydenta Andrzeja Dudę, ale jak wiadomo, to nie jest wystarczający powód, żeby były premier mógł pojawić się w kraju nad Wisłą. Jak on śmie?! I w co on gra? I kiedy się rozliczy ze wszystkich afer? Kiedy odpowie za wszystko, co złe? Czemu jątrzy i przyjeżdża, zamiast siedzieć w Brukseli? Czemu nie możemy napisać, że 'Donald Tusk lekceważy Polskę i nie przyjeżdża na Święto Niepodległości'?
Andrzej Duda chciał dobrze - zaprosił wszystkich na obchody Święta Niepodległości. A Donald Tusk to zaproszenie przyjął. I przyjechał, by świętować 11 listopada w Warszawie. Jak wiadomo były premier, a obecny przewodniczący RE, nie cieszy się sympatią partii rządzącej. Ostatnio zjawia się w ojczyźnie, bo np. musi składać zeznania w prokuraturze. CO stanie się dzisiaj? Czekamy.
Jak to często mówi się po angielsku - impossible is nothing - nic nie jest niemożliwe. Kto wie, jakie cuda jeszcze zobaczymy w tym roku.
Takie właśnie jest hasło tegorocznego Marszu Niepodległości - ''My chcemy Boga''. Oficjalny plakat wygląda tak:
Dla wszystkich mających możliwość świętowania Dnia Niepodległości w Warszawie - nie oszczędzajcie gardeł, maszerujecie w imieniu również tych którzy pomimo święta, musza być w pracy. Czołem Wielkiej Polsce ! #MarszNiepodległości2017 #MyChcemyBoga #11Listopada pic.twitter.com/xsH8jMHzRQ
- Cukier ???? ???? (@Cukier19) 11 listopada 2017
I musimy przyznać, że widoczny na nim anioł wygląda nieco niepokojąco. Trochę jak pomnik z wileńskiego cmentarza Rossa. Niemniej w związku z tegorocznym hasłem organizatorzy bardzo apelują o ''zachowanie wysokiej kultury osobistej''. Początek Marszu uświetnił mały recital piosenek rapowych o treści patriotycznej.
W ubiegłym roku plakat również był bardzo interesujący i wyglądał tak:
#MarszNiepodległości - oficjaly plakat. pic.twitter.com/hJ2cj4NBFY
- Dzandzar (@Okamg_nie_nie) 31 października 2016
Idźcie! Za Sarumana!
Tak było w poprzednich latach. Jak będzie w tym roku?
Pamiętacie od kogo się to wszystko zaczęło? Dzisiaj było bardzo dużo uroczystości na placu Piłsudskiego w Warszawie. Przemawiał prezydent Andrzej Duda, był Donald Tusk, składano wieńce.
Wiadomo, marsz może zmęczyć każdego. A po marszu najlepiej pożywić się narodowym polskim daniem - kebabem.
Tymczasem ze wszystkich polskich tradycji nam najbardziej podoba się ta poznańska z rogalami. Są pycha!
Wszystkiego najlepszego, piękna Niepodległa!!
Jak to się niektórych żarty trzymają.
W ubiegłym roku uczestnicy Marszu Niepodległości spalili flagę Facebooka, w ramach odwetu i sprzeciwu za blokowanie kont patriotycznych użytkowników. W trakcie manifestacji skandowano więc także i hasło ''Polska przeciw korporacjom''. Tylko co zrobić, kiedy właśnie skończył się marsz, a człowiek jest głodny?
Mieszkańcy Warszawy muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami komunikacyjnymi w mieście tego dnia. Na placu Piłsudskiego odbywają się oficjalne państwowe uroczystości, odziały wojskowe i grupy rekonstrukcyjne przemaszerują przez ulice Królewską na Krakowskie Przedmieście, na Nowy Świat aż do Muzeum Wojska Polskiego. Do tego na godzinę 12.00 na placu Zamkowym zaplanował swoją manifestację KOD, od 14.00 na placu Politechniki z kolei zapowiedzieli się uczestnicy marszu Koalicji Antyfaszystowskiej. Największe zgromadzenie tego dnia to jednak Marsz Niepodległości - ten swój początek ma o 15.00 przy rondzie Dmowskiego i prowadzi aż pod Stadion Narodowy. Poza tymi trzema największymi zgromadzeniami, zaplanowano jeszcze dziewięć mniejszych. Polacy zatem obchodzą Święto Niepodległości hucznie.
Dziś większość sklepów jest zamknięta na cztery spusty. Przygotowaliście się wczoraj? Postaliście w kolejce z sąsiadami?
Żądamy! Bez obrazu Upadłem Madonny z Wielkim Cycem Polska nigdy nie będzie wielka.