Tę zimę niektórzy z was mogą pamiętać. Jest początek roku 1979. Kilka dni przed Nowym Rokiem zaczął padać intensywny śnieg. W pierwszych dniach stycznia napadało go tyle, że właściwie cała Polska została sparaliżowana. Później nazwano tę zimę Zima Stulecia, choć trwała zaledwie kilka dni.
Tak wyglądał styczniowy poranek 1979 roku na warszawskim Wierzbnie.
Tak wyglądały prace na ulicach Warszawy w 1979 roku. Komunikacja miejska w miastach właściwie przestała funkcjonować, pociągi nie kursowały.
Zima Stulecia 1979 roku sparaliżowała nie tylko miasta, ale też kolej. Do odśnieżania Polski zaangażowano obywateli, wojsko i czołgi.
A jeszcze rok przed polską Zimą Stulecia z przełomu 1978-79 zrobiono takie piękne zdjęcie. To zima w Warszawie w 1977 roku.
A jeśli myślicie, że tegoroczna zima jest ciężka, to zapewne nie pamiętacie tej z 1937. I cieszcie się, bo wtedy to DOPIERO było zimno. A przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Kiedyś zimy chyba rzeczywiście były gorsze...
Na zdjęciu: mieszkańcy Krynicy pchają samochód osobowy na ośnieżonej drodze, 1937 rok.
A to jedno z najbardziej imponujących zimowych zdjęć, jakie znaleźliśmy w zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego. Jest rok 1937 na pokładzie oblodzonego statku ''Batory''.
Nawet dzisiaj odpalenie niektórych samochodów po mroźnej nocy stanowi nie lada wyzwanie o poranku. Jak sobie radzono z tym w 1931 roku? Pracownicy lotniska w Warszawie rozgrzewają silnik samolotu Fokker F.VIIa przed startem w zimie. Na zdjęciu widać też kocioł z kominem na dwukołowym wózku a w tle parowóz.
Jeśli dla miast zima to wyzwanie, to co powiedzieć o kolei. Tak wyglądały odśnieżone tory na trasie Tarnopol - Łanowce w 1929 roku. Na ścianach śnieżnego tunelu stoją pracownicy kolei, a na torach gotowy do pracy parowów TKp 101.
A kiedy jedni pracują i odśnieżają, inni znajdują czas na chwilę rozrywki. Przeskoczmy w czasie do końca lat 60., do warszawskich Łazienek. Mężczyzna w kapeluszu zjeżdża razem z dzieckiem na sankach.
Jest rok 1939. Na zdjęciu pokazano pług do zgarniania śniegu w czasie odśnieżania na ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Z prawej widoczny tramwaj (tak, wtedy po Krakowskim Przedmieściu kursowały tramwaje).
Jest jednak taka grupa, która właściwie zawsze cieszy się z zimy. To oczywiście dzieci. Tu uwieczniono je na zdjęciu w Ogrodzie Saskim w Warszawie.
W środku wojny w 1941 roku udało się odśnieżyć krakowską ulicę Wielopole i chodnik dla przechodniów. Jednak przejście na drugą stronę ulicy poza wyznaczonymi miejscami było właściwie niemożliwe - zaspy i hałdy śniegu miały prawie metr wysokości.
A to już Kraków i lodowisko w jednym z parków.
Skuty lodem Bałtyk i latarnia w Wisłoujściu, zima 1929-30 roku.
To fragment krakowskiego Placu Matejki zimą 1933 roku, widoczny od strony ulicy Basztowej. Na zdjęciu widać też pomnik Grunwaldzki oraz samochody osobowe na ulicy. W tle kościół św. Floriana.
A to najbardziej znana ulica Zakopanego - Krupówki prawie 100 lat temu. Na zdjęciu widać sanie jadące lewą stroną drogi i słupy energetyczne. W niczym Krupówki nie przypominają tych, które można zobaczyć w Zakopanem dzisiaj.
Tak wyglądało oczyszczanie torów jednej zimy przed wojną.
A to już Zatoka Pucka zimą. W tle widać zabudowania miejscowości Kuźnica na Mierzei Helskiej. Zdjęcie wykonano pomiędzy 1918 a 1939 rokiem.
Mężczyźni pchający sanki zimą w lesie nad Sprewą zimą 1940 roku.
A to już zima 1940 w Lublinie. Nie wygląda na bardzo ciężką.