Masza przez całe swoje życie nie rozstawała się z aparatem. Zabierała go wszędzie i wszędzie robiła zdjęcia. Tyle tylko, że efektów swojej pasji nikomu nie pokazywała. Pudła pełne przykurzonych negatywów znalazła w 2017 roku jej córka. Stały na strychu, zapomniane i nie ruszane przez siedemnaście lat. W środku znajdowały się prawdziwe skarby.
Pudła znalezione na strychu starego domu w Petersburgu skrywały klisze z fotografiami z 39 lat życia Maszy. W sumie składały się one na około 30 tysięcy zdjęć!
Córka fotografki, Asja Iwaszincowa-Melkumjan, postanowiła wywołać negatywy. To co zobaczyła na zdjęciach, przeszło jej najśmielsze oczekiwania.
- pisze na stronie poświęconej artystce jej córka.
Iwaszincowa, była niezwykle zaangażowana w fotograficzny i poetycki ruch podziemny Leningradu lat 1960-1980. W tym czasie spotykała się z trzema geniuszami tamtych czasów - fotografem Borisem Smelowem, poetą Wiktorem Kriwulinem i lingwistą Melwarem Melkumjanem.
Związki te, zdaniem córki Maszy i Melwara, miały ogromny wpływ na artystkę - także ten destrukcyjny.
Każdy z mężczyzn był wybitnym przedstawicielem swojej profesji. W tym właśnie Asja upatruje poczucia niższości i ukrywania talentu przez matkę. Obcując z geniuszami, czuła się niewystarczająco dobra, mniej utalentowana, nie dość wybitna. Choć kochała fotografię, obawiała się krytyki i nie miała odwagi pokazać swoich zdjęć innym ludziom.
- pisała w jednym ze swoich dzienników Masza.
Na zdjęciu jej partner, ojciec Asji - Melwar Melkumjan.
Malwar Melkumjan był jedną z najważniejszych osób w życiu artystki. Łączyła ich nie tylko miłość. Kobieta czuła, że może się od niego wiele nauczyć, ale też cierpiała przy nim z poczucia niższości.
- pisała.
Nie tylko Melwar wywierał ogromny wpływ na Maszę. Jedną z kluczowych postaci w jej życiu był poeta Wiktor Kriwulin. To pierwsza prawdziwa i jednocześnie ogromna miłość kobiety. Kilka razy, przez wiele lat schodzili się i rozstawali. Fotografka poświęciła mu wiele zdjęć i wpisów w pamiętnikach. Oto jeden z nich:
Swojego trzeciego partnera, Borisa Smelowa, Masza poznała w 1974 roku. Spotkali się w pociągu z Moskwy do Leningradu. Artystka miała wtedy ponownie zamieszkać z Merwalem i córką, ale to przypadkowe spotkanie całkowicie zmieniło jej plany.
Zdjęcie Asji i jej psa Marty zrobione zostało w 1975 roku w Petersburgu. Wtedy dziewczyna i jej matka zbliżyły się do siebie. Wcześniej Asja mieszkała z ojcem w Moskwie. Teraz przyjechała do swojej babci, by zamieszkać razem z nią i matką.
To wyjątkowe zdjęcie w udostępnionych do tej pory zbiorach artystki. Większość jej fotografii przedstawia ludzi spotykanych na co dzień, rosyjską bohemę bądź najbliższych. Tu kobieta uwieczniła swój własny wizerunek.
Masza zmarła po wielu latach choroby w 2000 roku. Miała wtedy 58 lat.
Aby uczcić pamięć matki i pokazać światu jej talent, Asja stworzyła stronę internetową mashaivashintsova.com, na której udostępnia cześć zdjęć artystki. Przy każdym z nich zamieszcza też krótki opis, nierzadko będący częścią opowieści o życiu fotografki.
Pamięci Maszy poświęcone zostały też strony na Facebooku i Instagramie. Tam jej córka zamieszcza kolejne zdjęcia matki. Wszystkie są zachwycające. Wszystkie ukazują Rosję, jakiej nie znamy. To świat pełen artystów i wolnych duchów, piękny i pociągający. Całkiem odmienny od tego, który oglądać możemy na co dzień.
Podczas jednej z wycieczek do Armenii, gdzie Masza zabrała swoją córkę, kobiety odwiedziły wioskę Sewan. Tam natknęły się na staruszkę, która zobaczyła je na ulicy i zaprosiła do swojego domu. Przez całą wizytę mówiła do nich po ormiańsku, z czego nie były w stanie zrozumieć ani słowa.
Staruszka była bardzo życzliwa i poczęstowała gości ciepłym chlebem. Pod koniec wizyty Masza zrobiła jej to zdjęcie.
- pisze na stronie internetowej jej córka.
Masza całe życie obracała się w kręgach artystów, ale tak naprawdę była samotnikiem. Unikała towarzystwa, bo bała się, że pochłoną ją uczucia i emocje. Dlatego tak ważne były dla niej zwierzęta - to one były jej największymi przyjaciółmi.
Psy były bardzo częstymi gośćmi na fotografiach Maszy.
To zdjęcie jest dla Asji metaforą życia jej matki - życia w samotności i pięknej pustce.
- czytamy na stronie poświęconej artystce.
Asja z ojcem, Melwarem Melkumjanem.
Więcej zdjęć Maszy Iwaszintsowej zobaczyć można na stronie internetowej mashaivashintsova.com, oraz Facebooku i Instagramie.