Grzegorz Napieralski przebrany za górnika podbił serca całej redakcji. Niby nic: kask, trochę pyłu węglowego, czoło zroszone potem (albo - jak twierdzą złośliwi - wodą ), a jaki efekt!
Happening w kopalni to jedna z naszych ulubionych akcji Napieralskiego. Mamy nadzieję, że na tym nie poprzestanie, czekamy na kolejne heroiczne akty solidarności z ludźmi pracy.
Poseł Robert Węgrzyn z PO zasłynął dzięki komentarzowi, jaki wygłosił na temat kreacji swojej koleżanki z komisji śledczej ds. nacisków:
- Jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa? -oburzył się na widok czerwonego żakietu Marzeny Wróbel.
Węgrzyn jest zwolennikiem bardziej stonowanych barw. Skąpe błękitne slipy i perfekcyjnie dobrany kolorystycznie naszyjnik z kwiatów to według posła idealny strój na wakacje.
Spodziewamy się, że ten trend szybko podchwycą inni plażowicze.
Senator Tomasz Misiak i jego żona Ewa też lubią niebieski. Lubią też hollywoodzkie superprodukcje, dlatego na bal z okazji Halloween przebrali się za bohaterów filmu ''Avatar''.
- z dumą ogłosił polityk na swoim profilu na facebooku. Nie sposób się z nim nie zgodzić.
Państwu Misiak gratulujemy fantazji i życzymy kolejnych sukcesów na balach przebierańców. Nieśmiało sugerujemy, że marzymy, żeby zobaczyć ich w rolach Obcego i Predatora.
Czy to yeti? Czy to niedźwiedź z Krupówek? Nie, to minister Sawicki! Bujne futro to tradycyjny węgierski strój pasterski, który polityk przywdział z okazji spotkania ministrów rolnictwa UE.
Podobno okrycie dobrze izoluje od ciepła i można je nosić zarówno zimą jak i latem. Czyżby kolejny wakacyjny trend?
Większość kobiet przynajmniej raz w tygodniu staje przed szafą i wzdycha: ''Nie mam co na siebie włożyć.''
Ale Nelly Rokita nie ma tego problemu - ona zawsze ma co na siebie włożyć. I zazwyczaj wkłada wszystko, co ma.
Nasi znajomi hipsterzy pilnie śledzą wszystkie wystąpienia medialne posłanki. Bo kto inny wpadłby na pomysł połączenia różowego żakietu, koronkowych rękawiczek i zielonej bluzy sportowej?
Sławomira Nowaka łączy z Nelly Rokitą upodobanie do bluz Adidasa. Oto słynna stylizacja ministra, zaprezentowana podczas wywiadu dla RMF FM.
Kiedy pisaliśmy o tym pierwszy raz, redaktor AB wyraziła podejrzenie, że Nowak wrócił właśnie z joggingu.
Niewykluczone, że było to sprytne pijarowskie posunięcie. Minister chciał zdobyć dla swojej partii głosy dresiarzy - grupy licznej, a dotąd niezagospodarowanej przez polityków.
Co polubiły miliony? [VIRALE TYGODNIA] - zobacz poprzednie odcinki >>>