Bez wątpienia najbardziej zaskakującą atrakcją tegorocznej edycji kalifornijskiego festiwalu Coachella była możliwość zobaczenia zmarłego 15 lat temu rapera Tupaca Shakura na żywo. Oczywiście nie był to Tupac we własnej osobie, a jego hologram. No, niezupełnie, bo do wskrzeszenia muzyka wykorzystano tzw. efekt ''ducha Peppera''(CZYTAJ WIĘCEJ).
Wideo błyskawicznie stało się viralem i zebrało tysiące komentarzy. Pojawiły się też parodie i memy m. in. oszukane plakaty przyszłorocznego festiwalu, na którym miałyby wystąpić ''hologramy'' takich gwiazd jak: The Beatles, Nirvana Freddie Mercury czy Marvin Gaye.
Tupaca można też było zobaczyć w słynnej scenie z ''Gwiezdnych Wojen'' Georga Lucasa.
A wszystko zaczęło się od tego wideo
Jak to zwykle z memami bywa, wszystko zaczęło się od jednego zdjęcia. Tym razem od zdjęcia z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton, wysyłającą smsa na pokładzie samolotu transportowego.
Może się wydawać, że nie ma w tym nic śmiesznego, jednak użytkownicy tumblra udowodnili, że jest, a wszystko zależy od kontekstu. Obecnie mem ?wiadomość od Hillary? ma 83 tys. udostępnień na Facebooku, 45 tys. fanów na tumblr.com i ponad osiem tysięcy na Twitterze.
A co na to sama Clinton? Podobno mem bardzo ją rozbawił.
Ktoś chyba bardzo chciał odwrócić uwagę od skandalu ze Sławomirem Peszką, bo panowie oglądający wiadomości sportowe Polsatu 15 kwietnia zapamiętali z nich raczej niewiele:
Jednak czujni internauci od razu zwęszyli podstęp i zauważyli, że ogromny dekolt prezenterki to zwykły fotomontaż. W dodatku fotomontaż, który nieźle nadwyrężył jej dobre imię pani Szostak i kręgosłup moralny stacji.
A jak naprawdę wyglądała tego dnia Karolina Szostak? O tak
fot. polsat
Hej dzieciaki nie zgadniecie kto wpadnie, żeby was odwiedzić... fioletowa panda! A przy niej wymięka nawet Buka. Ciekawe, które z tych dzieci zdoła zasnąć na najbliższym leżakowaniu.
Przewrotny spot kampanii ''Czytaj więcej'' błyskawicznie stał się viralem. Trudno powiedzieć czy za sprawą fajnego pomysłu (choć nie tak świeżego, jak mogłoby się niektórym wydawać) czy dzięki licznym ''znanym i lubianym'', którzy zgodzili się w nim wystąpić. A może po prostu dlatego, że jest dobry.
Ten kociak to prawdziwy francuski piesek, który ma kota na punkcie czystości.
Jak najlepiej okazać miłość do ulubionej kapeli? Nagrać cover i umieścić go na YouTube. A co jeśli mówimy o muzyce zespołu Rammstein i jej 5-letnich fanach? Wtedy dzieciaki dostają dodatkowe ''+10'' do fajności i wzmiankę na oficjalnej stronie zespołu. I kto teraz rządzi w przedszkolu?
"Absurdalnie fotogeniczny koleś". Kolejny mem robi zawrotną karierę >>