Nim dasz dziecku kluczyki od samochodu, powinieneś pamiętać o tym, że...

Twoje dziecko właśnie ukończyło kurs prawa jazdy i zdało egzamin? Z pewnością chce teraz dużo jeździć i pożyczać twoje auto. A Ty nie powinieneś mu tego zabraniać. Jednak co zrobić, by dziecko było bezpieczne, a Ty mniej zmartwiony?

Na początek podstawa - spokojna rozmowa. Zaraz po egzaminie świeży kierowca jest podekscytowany i nierzadko szaleje za kierownicą. Twoim zadaniem jest uświadomienie młodego, że siadając za kółkiem odpowiada już nie tylko za swoje życie, ale też za życie pasażerów i pozostałych członków ruchu drogowego.

Warto zadbać również o to, by przez pierwsze miesiące od otrzymania prawa jazdy, młody kierowca nie jeździł sam. Wsparcie kogoś na pewno doda mu pewności siebie i niekoniecznie musi to być ktoś z najbliższej rodziny. Rodzice, którzy bardzo emocjonalnie podchodzą do kwestii bezpieczeństwa swojego dziecka, mają tendencje do komentowania stylu jazdy kierowcy. A to powoduje stres nawet u doświadczonych kierowców.

Rozwiązaniem tego problemu może okazać się wykupienie kilku dodatkowych lekcji z instruktorem jazdy. W ten sposób kierowca ma możliwość oswoić się z nowym autem pod okiem fachowca. Jeśli jednak upierasz się, żeby towarzyszyć dziecku, wszelkie uwagi i rady przekaż mu dopiero, gdy dojedziecie do celu.

Praktyka czyni mistrza

Świeżo upieczony kierowca powinien dużo ćwiczyć, a więc sporo jeździć. Jednak niech na początek, to nie będą długie i trudne trasy. Na wakacje na drugim końcu Polski może dotrzeć pociągiem. Na wymagające trasy przyjdzie jeszcze czas.

 

Ustal też ze swoim dzieckiem zasady korzystania z auta. Wspólnie odpowiedzcie na pytania, kto ponosi koszty ewentualnych napraw czy mandatów, kto tankuje i płaci za paliwo. To ważne, by dziecko miało świadomość, że auto nie jest tanią zabawką i nie jeździ na powietrze. Jeśli za swoje niedbalstwo lub brawurę, będzie musiało zapłacić z własnej kieszeni, następnym razem zastanowi się, nim mocniej wciśnie pedał gazu.

Ostatnia rada - kup dziecku zestaw słuchawkowy lub głośnomówiący. Korzystanie z telefonu podczas jazdy jest niezgodne z prawem i żaden kierowca nie powinien tego przepisu łamać. Rozmowa telefoniczna rozprasza uwagę kierowcy i jest przyczyną bardzo wielu wypadków. Zestaw słuchawkowy to mniejsze zło. Na czas jazdy najlepiej wyłączać powiadomienia w telefonie.

Nasz ekspert, redaktor naczelny Moto.pl Martin Śliwa, tak podsumowuje to zagadnienie:

Idealnym rozwiązaniem jest wykupienie dla świeżego kierowcy kursu doskonalenia jazdy. Na takim szkoleniu pozna o wiele bardziej niż podczas kursu jazdy zachowania samochodu na drodze. Zaczynając od prawidłowej pozycji za kierownicą, poprzez awaryjne hamowanie aż do zachowania się auta w poślizgu. To wiedza, która w awaryjnej sytuacji może nie tylko uchronić nas przed wypadkiem, ale i uniknąć bardziej poważnych skutków kolizji. Jeśli od początku wyrobimy w nowym kierowcy prawidłowe odruchy za kierownicą, na pewno będzie bezpieczniej dla niego i dla wszystkich.

Portal Gazeta.pl jest partnerem akcji społecznej Be Good.

Materiały partnera

Idealnym rozwiązaniem jest wykupienie dla świeżego kierowcy kursu doskonalenia jazdy. Na takim szkoleniu pozna o wiele bardziej niż podczas kursu jazdy zachowania samochodu na drodze. Zaczynając od prawidłowej pozycji za kierownicą, poprzez awaryjne hamowanie aż do zachowania się auta w poślizgu. To wiedza, która w awaryjnej sytuacji może nie tylko uchronić nas przed wypadkiem, ale i uniknąć bardziej poważnych skutków kolizji. Jeśli od początku wyrobimy w nowym kierowcy prawidłowe odruchy za kierownicą, na pewno będzie bezpieczniej dla niego i dla wszystkich.