Awantura w Redzie o modlitewnik. 10-latki uczone są zdumiewających rzeczy. Sami przeczytajcie

Modlitewnik komunijny "Przyjdź, Panie Jezu" wywołał dyskusję wśród rodziców w parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Redzie. Jak informuje Gazeta Wyborcza, poszło o jeden z 4 grzechów wołających o pomstę do nieba, których uczą się 10-latki szykujące się do komunii świętej.

Umyślne zabójstwo, uciskanie ubogich, wdów i sierot, zatrzymywanie zapłaty pracownikom oraz ten ostatni, wokół którego rozgorzała dyskusja - grzech sodomski. Odnosi się on do związków, w których współżyją ludzie tej samej płci. - To lekcja homofobii - komentuje dla GW Anna Strzałkowska ze stowarzyszenia Tolerado oraz grupy Wiara i Tęcza.

Modlitewnik "Przyjdź, Panie Jezu" to publikacja wydawnictwa WAM, z biała okładką dla dziewczynek i czarną dla chłopców. Uczą się z niego dzieci przygotowujące się do pierwszej komunii. Rodzice nie kryli zdziwienia, gdy zorientowali się, czego nauczane są ich pociechy. - 10-letnie dzieci uczą się, że najgorsze, co mogą zrobić, to kogoś zabić albo być blisko z osobą tej samej płci - mówi Strzałkowska. 

W modlitewniku doszło do nadinterpretacji

W katechizmie grzech ten dotyczy ludzi, którzy oddają się sodomii, czyli np. zoofilii lub rozpuście. A biblijne miasta Sodomia i Gomora są uznawane za symbol rozpusty zła. - To szokujące! Pismo Święte jest wykorzystywane do szerzenia homofobii, bo dla mnie to nie jest nic innego, jak lekcja homofobii - podsumowuje Anna Strzałkowska.

Jej syn zginął, ale był dawcą narządów. Po latach usłyszała...

Więcej o: